Black Friday przywędrowało do nas ze Stanów Zjednoczonych. Przypada na piątek, tuż po Świecie Dziękczynienia, które obchodzone jest w każdy czwarty czwartek listopada. W Polsce dopiero niedawno znane marki zaczęły przygotowywać tego dnia specjalne oferty promocyjne. Wielu klientów uważa jednak, że w naszym kraju nie można spodziewać się tak dużych promocji, jak np. za oceanem. Czy rzeczywiście tak jest? Odwiedziliśmy wybrane marki tydzień temu oraz dzisiaj, czyli w Black Friday i porównaliśmy nie tylko asortyment, ale również promocje i ceny produktów.
Śledztwo rozpoczęliśmy od Homli, gdzie na klientów już tydzień temu czekało mnóstwo świątecznych ozdób. Można było się skusić na dodatkowy 50% rabat na drugi produkt z działu kuchnia i jadalnia.
Dziś brand zdecydował się obniżyć aż o 30% ceny wszystkich produktów. Warto jednak podkreślić, że promocje nie łączą się ze sobą. W Black Friday na klientów czekało jeszcze więcej dekoracji przygotowanych z myślą o nadchodzących świętach.
Kolejnym sklepem, który odwiedziliśmy, był Primark. Firma dopiero niedawno wkroczyła na polski rynek, dlatego ma jedynie kilka sklepów w największych miastach w Polsce. Dlatego też często klienci przyjeżdżają do niego z naprawdę odległych miejscowości. Tydzień temu znaleźliśmy promocje na wybrane produkty. Dziś było podobnie, jednak musimy podkreślić, że to nie były przeceny związane z Black Firday. Aby się upewnić, że Primark nie przygotował specjalnych rabatów na ten dzień, zapytaliśmy także jednego z pracowników, którego mijaliśmy w sklepie.
W zestawieniu nie mogło zabraknąć także Zary. W zeszły piątek można było skusić się na rabaty na konkretne produkty. Przy kasie oraz do przymierzalni tworzyły się jednak kolejki.
Dziś przeceniono wybrane rzeczy aż o 40%. Kolejki zarówno do kas, jak i przymierzalni były w obu przypadkach, jednak dzisiaj rano, żeby zapłacić za zakupy, trzeba było ustawić się w rzędzie sięgającym prawie na pół sklepu, a nie jest to mała przestrzeń. Musimy jednak przyznać, że było sporo produktów w obniżonych cenach. Rabat naliczany był dopiero przy kasie, dlatego ceny na metkach mogły być odrobinę mylące.
Sinsay zdecydowało się dziś na rabat w wysokości 20%. Co więcej, dotyczył on również produktów już przecenionych, na co nie postawiło niestety zbyt wiele marek.
H&M w zeszłym tygodniu przywitało nas rabatami dla klubowiczów na poszczególne produkty. Taniej mogliśmy kupić m.in. ciepłe swetry. Dziś na klientów czekał rabat w wysokości 20% na wszystko, jednak przy zakupach za minimum 120 zł. Jedna z pracownic zdradziła nam także, że na półkach nie ma obecnie produktów w obniżonych cenach.
Sizeer to kolejna firma, która z okazji Black Friday przygotowała rabat w wysokości 20%. Dzisiaj i tydzień temu czekały na klientów obniżki na wybrane produkty, pod warunkiem uczestnictwa w wirtualnym klubie brandu. Mamy niestety złą wiadomość, w Black Friday produkty z tymi oznaczeniami nie podlegają jednak dodatkowemu rabatowi.
Szczegóły na naszym Instagramie oraz TikToku.