"Washi? Nie mam pojęcia". Aż do teraz. Tradycyjny japoński papier znów może być używany do produkcji ubrań i butów

Jeansy z papieru lepsze niż z bawełny? Tradycyjny japoński materiał washi, który na wiele lat poszedł w odstawkę, znów zdobywa coraz większą popularność. Biodegradowalność to niejedyna jego zaleta.

Czy jest szansa, że washi znów będzie na czasie?

Jak to w modzie bywa - jednego dnia modny jest unisex, a następnego japoński papier washi. Jednak w tym wypadku sprawa wydaje się dużo bardziej poważna. Kilka japońskich firm odzieżowych przywróciło produkcję ubrań i butów wykonywanych z tradycyjnego surowca - papieru washi. Czy to w ogóle da się nosić? Owszem. Washi był jednym z najmocniejszych i najbardziej wytrzymałych tekstyliów produkowanych w XX wieku. Wykonywano z niego m.in. tradycyjne, japońskie ubrania, ale też elementy wystroju wnętrz. Do jego wytworzenia potrzebowano morwy papierowej, edgeworthi papierodajnej i ganpi (Diplomorpha sikokiana). Wszystkie te rośliny wpływały na jakość papieru washi, którego charakteryzują przede wszystkim genialne właściwości absorpcyjne wody, pochłanianie zanieczyszczeń, zapachów, a nawet promieniowania UV. Dodatkowo materiał ten, dzięki oddawaniu wilgoci, minimalizuje możliwość obtarcia, no i najważniejsze - jest w pełni ekologiczny. Ulega całkowitej biodegradacji, co w dobie problemu z nadprodukcją ubrań ma kolosalne znaczenie dla naszej planety. Czemu z niego zrezygnowano? W XX wieku wyparły go inne, lepsze z punktu widzenia ówczesnego przemysłu tekstylnego, materiały. 

produkcja papieru washiprodukcja papieru washi fot. shutterstock

Washi - nowa przyszłość marek sportowych i jeansu 

Genialne właściwości papieru washi sprawiły, że materiałem zaczęło interesować się coraz więcej marek odzieżowych, szczególnie sportowych. Produkcję z wykorzystaniem surowca rozpoczęto od wytworzenia sportowych skarpetek. Pomysł okazał się trafiony. Dzisiaj marka ITOTEX, która miała w tym swój udział, cieszy się dużą popularnością. Papier washi to również sposób na wyróżnienie się na tle innych producentów. Przykładowo Sasawashi to jeden z najbardziej popularnych brandów, tworzących produkty z myślą o planecie. W ich ofercie można znaleźć wykonane z washi szlafroki, kapcie czy maseczki.

Niedługo być może powstaną również jeansy z japońskiego papieru. Jak się okazało, materiał może do złudzenia przypominać bawełniany jeans, ale jest lżejszy i wygodniejszy.

 

Washi - dlaczego to nie takie proste? Są wady 

Papier washi nie jest pozbawiony wad. Pierwsza z nich związana jest z ceną. Za tradycyjny japoński papier trzeba zapłacić nawet sześciokrotnie więcej niż za bawełnę. Oznacza to wyższy koszt produkcji dla firm i wyższą cenę produktu dla klientów. Kolejnym problem jest pozyskiwanie surowców do wyrobu papieru. Niestety ostatni ze składników - ganpi, to materiał, który rośnie tylko w niektórych miejscach w Japonii. To znacznie bardziej utrudnia jego dostępność, a tym samym dostępność washi.

Co przyniesie przyszłość? Wiele wskazuje na to, że washi może stać się drugą bawełną. Z pewnością byłby to duży krok w kierunku bardziej zrównoważonej mody. Japońskim papierem od niedawna interesuje się coraz więcej międzynarodowych marek. 

 
Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.