To pytanie zadaje sobie pewnie wiele kobiet. Na stan naszych paznokci wpływa wiele czynników, nie tylko zewnętrznych, ale także wewnętrznych. Zła dieta, niewłaściwa suplementacja, brak niektórych witamin, a także codzienne zmywanie naczyń płynami chemicznymi, które mają ogromny wpływ na naszą płytkę. Naturalne paznokcie mogą zachwycać minimalizmem i klasą, jednak trzeba pamiętać, że wymagają one odpowiedniej pielęgnacji. Nie zapominajmy o usunięciu skórek, nadaniu im ulubionego kształtu pilniczkiem i skróceniu ich do wygodnej długości. W sklepach znajdziemy też wiele odżywek, które pomogą nam w zapuszczeniu zdrowych i mocnych paznokci.
Wszystko co naturalne znowu w modzie! Odchodzimy od sztucznych, przerysowanych form, fasonów i eksperymentów. To dotyczy nie tylko mody, ale także branży kosmetycznej. Konsumenci dużo świadomiej kupują kosmetyki stawiając na te z naturalnych składników, których opakowania jeszcze bardziej nie przyczynią się do zaśmiecania naszej planety. Naturalne paznokcie wcale nie muszą nam się kojarzyć z niepomalowaną płytką. Warto jednak postawić na odpowiednie kolory. Inglot zaskoczył swoich fanów nowymi lakierami do paznokci z linii NATURAL ORIGIN. Produkty są wegańskie, a w ich składzie minimum 77% składników jest pochodzenia naturalnego. W tej serii znajdziemy aż 7 naturalnych odcieni takich jak beże i delikatne róże, a także 3 inne kolory dla fanek klasycznej czerwieni i burgundu. Produkty łatwo aplikuje się na płytkę, a dodatkowo są odporne na ścieranie i nie odpryskują.
Naturalne paznokcie migdałki mają wiele fanek. Są wygodne i łatwe w pielęgnacji, co z pewnością ma ogromny wpływ na ich popularność. Dodatkowo optycznie wyszczuplają i wysmuklają palce i dłonie. Innym modnym kształtem jest kwadratowa płytka. Tu musimy zaznaczyć, że ten kształt dużo bardziej narażony jest na uszkodzenia. Ostro zakończone końce paznokcia szybciej się łamią i należy ostrożniej wykonywać codzienne czynności. Można też pokusić się o ich dodatkowe wzmocnienie chociażby za pomocą akrylu lub żelu.