To dziś jeden z symboli modowej rewolucji, jaka przetoczyła się przez Londyn na początku lat 60. oraz charakterystyczny element brytyjskiego stylu "mod". W tym czasie po raz pierwszy młoda młodzieżowa zaczęła być traktowana poważnie, a brytyjscy projektanci stali się bardziej opiniotwórczy niż ich francuscy koledzy. Do końca lat 50. nastolatki i młode dziewczęta ubierały się tak samo jak ich matki, a w sklepach nie było oferty skierowanej do nowoczesnych kobiet. Na potrzeby młodszych klientek szybko zareagowała brytyjska projektantka Mary Quant, która doskonale wiedziała, czego szukają jej koleżanki. W połowie lat 50. młoda ilustratorka otworzyła wraz z mężem oraz przyjacielem butik "Bazaar", w którym zaczęła sprzedawać kolorowe rajstopy, dzianinę oraz małe kołnierzyki, które można było nosić do sweterków oraz sukienek.
Przełomowym projektem, który zapewnił Quant niezwykłą popularność, została spódniczka mini. I choć historycy mody wciąż spierają się o to, kogo - czy Mary Quant, Johna Batesa czy André Courrèges - można uznać za tego, kto jako pierwszy zaprezentował spódniczkę mini, to właśnie brytyjska projektantka kojarzona jest dziś najbardziej z tym fasonem.
Długość mini doskonale pasowała do lansowanego w latach 60. androgynicznego wizerunku, którego symbolami zostały modelki Twiggy oraz Jane Shrimpton. Spodniczki mini nie ograniczały ruchów, dlatego stały się tak popularne wśród młodych i aktywnych kobiet. No i mocno odsłaniały nogi, które do tej pory ukrywane były pod znacznie dłuższymi spódnicami. Spódniczki mini idealnie wspólgrały z kolorowymi rajstopami oraz obcisłymi krótkimi sweterkami, które stały się niezwykle modne w latach 60.
Projekty Mary Quant doskonale wpisywały się także w futurystyczny styl, który pojawił się jako odpowiedź na zakończone sukcesem lądowanie Apollo 11 na Księżycu. Proste kroje, kolorystyka oparta na czerni i bieli oraz srebrze, wykorzystanie materiałów do tej pory niekojarzonych z modą - moda lat 60. szokowała nie tylko spódniczkami mini, ale zupełnie nowym podejściem do projektowania. Spódniczki mini zdominowały modę lat 60., a nowa długość zaczęła pojawiać się w projektach kolejnych kreatorów - lansowali ją Pierre Cardin, Yves Saint Laurent czy Paco Rabanne. Od samego początku mini wzbudzała sporo kontrowersji. W wielu brytyjskich szkołach uczennica, która przyszła na lekcję w zbyt krótkiej spódniczce mogła być nawet wydalona ze szkoły. W najlepszym razie odsyłano ją do domu.
W latach 70. spódniczki mini musiały ustąpić długościom midi oraz maksi, ale zagościły w modzie ponownie już w kolejnej dekadzie. Mini jeansowe, koronkowe i skórzane noszone były do legginsów albo koronkowych rajstop. Pasowały zarówno do zadziornego stylu punk, jak i ogromnie popularnego w latach 80. dance- popu.
W latach 90. bardzo modne były plisowane spódniczki mini w kratkę - taki model nosiły między innymi bohaterki znanego filmu "Clueless" oraz Jeniffer Aniston w serialu "Przyjaciele". Spódniczki mini wkładały także członkinie zespołu Spice Girls, Christina Aguilera oraz Britney Spears.
W przypadku jeansowych spódnic mini panuje pełna dowolność. Modne są zarówno klasyczne modele w czerni, granacie i błękicie, które można zestawiać z T-shirtami, bluzami oraz jeansowymi kurtkami. Popularne są spódniczki z wystrzępionymi brzegami oraz dekatyzowane, z wysokim i marszczonym stanem.
Taka spódniczka mini kojarzy się przede wszystkim z modą lat 90. Dziewczyny z "Clueless" nosiły do nich dopasowane kolorystyczne obszerne marynarki, Liv Tyler w filmie "Empire Records" spódniczkę mini w kratkę zestawiała z martnesami oraz krótkim puszystym sweterkiem, a Jennifer Aniston nosiła do spódniczki mini w kratkę beżowy golf, podkolanówki oraz krótkie sznurowane półbuty. Spódniczka mini w takim wydaniu kojarzy się także z modnym kilkanaście lat temu stylem emo. Dziś wiele dziewczyn nosi je do sportowych butów i dopasowanych topów.
Taki fason stał się bardzo popularny w drugiej połowie lat 2000. Eksponujące pupę bandażowe spódniczki mini stały się znakiem rozpoznawczym Rihanny czy Kim Kardashian. Jak nosić taką spódniczkę na co dzień? Możesz włożyć do niej obszerny T-shirt albo jeansową koszulę, snekaersy i miękką torbę. Spódniczka bandażowa mini to częsty wybór na randkę albo imprezę w klubie. Możesz zestawić ją z prostym topem albo koronkową bluzką, do tego dorzucić małą torebkę na łańcuszku oraz sandały na obcasie.
Najpopularniejsze są modele o fasonie litery A, lekko rozszerzające się ku dołowi. Latem szczególnie modne są białe spódniczki mini koronkowe, które możesz zestawiać z prostą koszulą bez rękawów, szerokim paskiem oraz sandałami na koturnie. Dopasowane spódniczki mini wykonane z grubej koronki w czerni, burgundzie czy butelkowej zieleni dobrze wyglądać będą w duecie z elegancką koszulą oraz marynarką.
W latach 90. spódniczki mini pojawiały się często w towarzystwie prostych bluzek oraz klasycznych żakietów. Taki styl lansowała między innymi Calista Flockhart, czyli serialowa Ally McBeal. Czy spódniczka mini nadaje się do pracy? Jeśli pracujesz w miejscu, w którym możesz pozwolić sobie na luz i nie ograniczają cię sztywne ramy dress code, możesz wykorzystać mini w swoich stylizacjach. Wówczas warto zdecydować się na trapezową spódniczkę mini uszytą z zamszu albo bardzo modnego w tym sezonie sztruksu i zestawić ją z gładką bluzką albo T-shirtem. Do spódniczki mini, którą planujesz włożyć do pracy, wybierz buty na płaskiej podeszwie. To mogą być trampki, baleriny, mokasyny albo sandały. Buty na wysokim obcasie zostaw w domu na inną okazję.