Pierwsze brzydkie świąteczne swetry zostały wyprodukowane w latach 50. ubiegłego wieku. To właśnie wtedy przedsiębiorcy zauważyli, że Boże Narodzenie to swego rodzaju niewykorzystana w pełni "żyła złota". Wówczas nazywano je "Jingle Bell Sweaters". Nie przypominały wtedy tych eklektycznych modeli, które dzisiaj dobrze znamy. W Stanach Zjednoczonych, gdzie cieszyły się największym uznaniem, królowały produkty w świątecznych kolorach, jednak najczęściej zdobiły je geometryczne wzory i znane dobrze świąteczne motywy, jak wizerunek św. Mikołaja lub choinki.
Prawdziwy szał na brzydkie swetry wybuchł jednak nieco później, bo dopiero w latach 80. Modę na "Ugly Christmas Sweater", bo to właśnie w tym okresie zaczęto je tak nazywać, zawdzięczamy filmom i serialom, w których bohaterowie prezentowali się właśnie w takich modelach. Jak dobrze wiemy, trend ten przez lata doskonale sobie radził na szklanym ekranie, co można zauważyć obserwując także ostatnie produkcje.
Dziś coraz więcej osób rezygnuje z eleganckich strojów przy świątecznym stole na rzecz stylizacji stworzonych z brzydkimi świątecznymi swetrami. Nie tylko podkreślają charakter outfitu, ale też sprawiają, że na wielu twarzach pojawia się uśmiech. W ostatnich latach możemy przebierać zarówno w szalonych wzorach, aplikacjach, jak i kolorach. Przy wyborze "Ugly Christmas Sweater" warto kierować się zasadą, że im coś jest dziwniejsze, tym lepsze. W tym przypadku wszystkie chwyty są dozwolone: aplikacje 3D, dzwoneczki, cekiny, a nawet lampki.
Co więcej, w okresie przedświątecznym znajdziemy je w niemal każdej sieciówce. Modele te mogą także stanowić świetny prezent na Mikołajki. Pro tip: brzydkie świąteczne swetry często można kupić za grosze podczas zimowej wyprzedaży. W ten sposób za bezcen znajdziemy produkt, który wykorzystamy w przyszłych latach.
Trend na brzydkie świąteczne swetry przyjął się także wśród gwiazd. Celebryci z całego świata chętnie publikują zdjęcia w najdziwniejszych modelach na Instagramie i Facebooku. Takie produkty znajdziemy w szafie Ryana Reynoldsa, Taylor Swift, a nawet Beyoncé. Noszą je także influencerki i blogerki, które znane są ze swojego zamiłowania do mody. To dzięki nim wszystkim "Ugly Christmas Sweater" stał się najgorętszym hitem niemal każdych ostatnich świąt.