Testujemy: Sferyczny peeling oczyszczający Eris

NORMAMAT to pierwsze rozwiązanie, które pozwala na inteligentną pielęgnację cery normalnej i mieszanej, która miejscowo przetłuszcza się i miejscowo ma skłonność do przesuszania, niezależnie od wieku. Jak kosmetyk sprawdził się przy mojej cerze?

Od producenta: Sferyczny peeling oczyszczający o właściwościach normalizujących wydzielanie sebum, w miejsca gdzie potrzebuje tego skóra. Peeling delikatnie złuszcza martwy naskórek, optymalnie przygotowując skórę do dalszych zabiegów pielęgnacyjnych. Dzięki zawartości wyselekcjonowanych oligosacharydów i składników o wysokich właściwościach higroskopijnych, skóra po zastosowaniu peelingu jest łagodnie złuszczona, nawilżona, pory są zwężone, mniej widoczne, a skóra staje się wygładzona i odświeżona.

Opinia testerki: Moja cera jest bardzo wymagająca. Jest wrażliwa i łatwo pękają na niej naczynka. Jest mieszana, więc potrzebuję kosmetyku, który z jednej strony nawilży ją w miejscach, które łatwo się przesuszają (okolice policzków), a z drugiej zmatowi strefę T.

Peeling jest delikatny. Ma konsystencję drobniutkiego piasku, dlatego nie podrażnia, ale delikatnie złuszcza martwy naskórek. Ma piękny zapach, dlatego jego używanie to czysta przyjemność. Natychmiast po zastosowaniu skóra jest gładka i lekko napięta, ale nie ściągnięta. Po tygodniu stosowania zauważyłam, że strefa T o wiele mniej się błyszczy. Kosmetyk jest wydajny, a opakowanie bardzo dobrze wykonane.

Ocena: 5/5

Cena: 46zł/100 ml

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.