Marka PLNY Textylia nie może jeszcze cieszyć się ogromną popularnością. Najwyraźniej jednak chce to bardzo szybko zmienić oczywiście najprostszą metodą z możliwych. Szokowaniem . Na razie na oficjalnej stronie brandu zastajemy tylko poniższy komunikat , ale prawdziwym źródłem informacji okazuje się blog holahola.pl .
Nowa kolekcja nazwana "Gorące lato 2010" składa się z wielu elementów, ale największą uwagę przykuwają bluzy i koszulki. I to właściwie tylko za sprawą nadruków, bo w fasonach i modelach naprawdę nie ma nic szczególnego. Zdumiewające są natomiast same printy: wulgarna przeróbka logo Chupa Chups , proste komunikaty pisane wielkimi literami i prowokacyjne hasła. Po angielsku już nie szokują, po polsku są uderzające. To wszystko być może jest odważne, ale czy jeszcze kontrowersyjne? A jeśli już, to czy nie przypadkiem w zbyt prosty sposób? I jeszcze najważniejsze - kto jest adresatem kolekcji 'Gorące lato 2010" ? Trochę boimy się podejrzewać...
Jesteśmy bardzo ciekawe Waszej opinii o kolekcji . Tym z Was, które uznają pomysł marki PLNY Textylia za świetny, przekierowujemy na stronę sklepu . Pamiętajcie, że wchodzicie tam na własną modową odpowiedzialność ;). Mimo sceptycznego nastawienia do inicjatywy, musimy się jednak przyznać, że jeden wyjątkowo grzeczny w tych okolicznościach, T-shirt z modyfikacją logo Barbie spodobał się również Groszkom.
Więcej:
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!