Wasze zakupy: krem do twarzy

Elusia z serwisu Znam.to ocenia krem do twarzy Nivea Visage Natural Beauty

Jakiś czas temu kupiłam szampon Nivea, który był przyzwoity. Pomyślałam zatem, że jak kupię krem do twarzy Nivea, to też będzie przyzwoity, ale nie jest.Nie spodziewałam się cudów - potrzebowałam czegoś, co dobrze nawilża i ma jakiś filtr UV - niekoniecznie 25 czy 15 (UVB), jak Clinique, ponieważ jest zima i rzadko przebywam na zewnątrz.

Do tego konkretnego kremu przekonało mnie dodatkowo ładne opakowanie i rzekome przeciwdziałanie szarości cery. Nie wiedziałam niestety, że porducent miał na myśli literalne "malowanie trawy", czy w tym wypadku twarzy. Krem ma kolor beżowy i zawiera coś, co przypomina drobno zmielony brokat. Nie zachowuje się bynajmniej jak fluid - pokrywa twarz warstwą brokatowej mazi, która przy niedostatecznej atencji w trakcie nakładania łuszczy się szpetnie. Wprawdzie przy dziennym świetle nie widać, czym dokładnie jest pokryta skóra, ale w pobliżu źródła sztucznego światła brokat zaczyna dawać po oczach. W remizie nie miałabym z tym problemu, ale pójście tak do pracy trochę mnie odstręcza.

Nie muszę chyba dodawać, że krem nic szczególnego z cerą nie czyni, do tego licho nawilża. Pewnie latem, gdy powietrze nie jest tak suche dałby radę, ale na zimę odradzam - daleko mu do tańszych o połowę kremów Soraya czy Garnier. Być może na tłustej cerze lepiej działa, ale matować też nie matuje, więc tu też mam wątpliwości.

Do tego bardzo nieładnie ze strony producenta deklarować ochronę przed promieniowaniem bez określenia mocy filtra UVB. Wniosek stąd taki, że musi być rażąco niski. [...]

Cena: 33 zł

Zalety:

delikatny zapach mango

ładne, praktyczne opakowanie

Wady:

pozostawia łuszczącą się warstwę mazi

brak informacji o filtrze

słabe nawilżanie

Elusia

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.