Nie ukrywam - po obejrzeniu pokazów na wiosnę - lato 2022, z wielkim entuzjazmem zaczęłam odliczanie do lata. I nie chodzi tu absolutnie o banalne powody! Zapragnęłam czuć się jak jedna z modelek domu mody Saint Laurent - odważna, pewna siebie i nieposkromiona. Dyrektor kreatywny marki, Anthony Veccarello, wprowadzając na salony przezroczystości bawi się tym co odkryte i oczywiste, a tym co pozostawione głęboko pod maską codzienności. Tą kolekcją tworzy tym samym przestrzeń do akceptacji siebie i na nowo odkrywania piękna swojego ciała. Sukienki wykonane z lekkiego i delikatnego materiału, oplatające ciała modelek niczym druga skóra, dały tym samym okazję każdej z nas do odkrycia w sobie maksimum kobiecości. Poniżej przykłady z pokazu Saint Laurent, którymi (mam wielką nadzieję!) będziecie rozkoszować się tak jak ja. Gdyby jednak było wam mało przezroczystości pojawiały się także u Versace, Dolce&Gabbana oraz Ester Manas.
Trendy 2022 fot. Imaxtree
Paula Jarosz x Avanti24 fot. Tytus Duchnowski
Każda okazja jest dobra, aby spotkać się z przyjacielem. Wraz z fotografem Tytusem Duchnowskim (Instagram - @tytusduchnowski) wykorzystałam chyba ostatni cieplejszy dzień października, aby ubrać sukienkę-mgiełkę, która zachwyciła mnie od pierwszego wejrzenia. Jedna warstwa jedwabnego, czarnego materiału, surowe, wręcz rzemieślnicze wykończenie i prosty krój, lejący się, aż do samego dołu. Jednym słowem wszystko co kocham, zwinnie zamknięte w tym pozornie prostym projekcie. Na wymarzoną sukienkę trafiłam dość przypadkowo - poszukując modowych inspiracji do następnego projektu stylizacyjnego. To dzieło Aleksandry Ku (Instagram - @_aleksandraku) projektantki z Warszawy, która skończyła Wydział Projektowania Ubioru na Akademii Sztuk Pięknych i której projekty nosili między innymi Michał Szpak, czy Natalia Nykiel. Dzięki uprzejmości projektantki, zostałam szczęśliwym nabywcą tej jedwabnej perełki. Już wiem, że w mojej szafie zostanie ona na zawsze.
Paula Jarosz x Avanti24 fot. Tytus Duchnowski
Ubierając sukienkę z przezroczystościami, trzeba być bardzo ostrożnym, aby delikatny efekt nie przerodził się w wulgarną rzeź. Najbezpieczniejszym rozwiązaniem było postawienie na minimalizm. Pod sukienkę włożyłam jedwabny komplet z Intimissimi, który lekko pod nią połyskiwał. Następnie dobrałam oversize'ową marynarkę z szafy mojego dziadka, która przywodzi nie tylko wspomnienie mody z lat 80., ale także pamięć o nim. Dobrałam do tego kozaki, które w szafie również mam już od kilku lat. To produkt marki Lovet (Instagram - @lovetshoponline), który inspirowany jest kultowymi butami od Givenchy o nazwie "Shark Locks". Wszystko podkreśliłam minimalistyczną biżuterią w srebrze - dwoma bransoletkami z połyskującymi cyrkoniami od Zozo Design (Instagram - @zozodesign_official), a także kolczykami z szafirem, które kupiłam... sama nawet nie pamiętam gdzie i kiedy - są ze mną od zawsze.
Paula Jarosz x Avanti24 fot. Tytus Duchnowski