Trzy znaki, że twoja prostownica "traci ważność"

Używasz prostownicy? W takim razie sprawdź, czy nie straciła ważności. Zdradzamy trzy oznaki, które mogą sugerować, że to najwyższy czas, aby wymienić sprzęt do prostowania włosów na nowy.

Polki uwielbiają prostownice. Dzięki nim włosy wyglądają niczym gładka tafla lodu, nie wymagając przy tym zbyt wielkich fryzjerskich umiejętności. Decydując się na zakup tego typu urządzenia, mamy nadzieję, że będzie służyło nam przez dłuższy czas. W końcu prostownica nie należy do najtańszych sprzętów, dlatego inwestując w porządny model, musimy często wydać nawet kilkaset złotych. Wbrew pozorom, prostownicę powinno wymieniać się znacznie częściej niż gdy całkowicie przestanie działać. Jak sprawdzić, czy produkt, którego używamy, robi więcej szkody niż pożytku? Według ekspertów istnieją aż trzy znaki decydujące o przydatności ulubionej prostownicy.

Prostowanie włosówProstowanie włosów Shutterstock

  1. Sprawdź płytki, które mają bezpośredni kontakt z włosami. Pierwszym znakiem, że są już zużyte, są zarysowania. Zwróć także uwagę na to czy nie są uniesione.
  2. Wiele prostownic wyposażono w specjalne światełka, które dają znać, że urządzenie jest już gotowe do użytku. W przypadku, gdy produkt wymaga coraz więcej czasu do nagrzania lub nieustannie miga (co może sygnalizować, problemy z osiągnięciem odpowiedniej temperatury), to kolejny znak, że to czas na wymianę urządzenia.
  3. Prostowanie włosów nie powinno zajmować zbyt wiele czasu. Jeśli musisz używać urządzenia kilka razy na jednym paśmie oznacza, że prostownica przestaje działać prawidłowo.

Zdaniem specjalistów prostownice powinno wymieniać się średnio co 2-3 lata. Zużyty sprzęt może nie tylko łamać, ale też przypalać włosy, które później bardzo trudno odbudować i zregenerować. Pamiętaj, że zanim użyjesz urządzenia, należy odpowiednio zabezpieczyć kosmyki specjalnym preparatem termoochronnym, który chroni je przed wysoką temperaturą.    

Prostowanie włosówProstowanie włosów Shutterstock

Zobacz też: najlepsze kosmetyki do pielęgnacji włosów.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.