Wakacyjne stylizacje
Lato to czas zwiewnych sukienek i topów. My zawsze szczególnie mocno czekamy na limitowane, wakacyjne kolekcje polskich marek. Nie zawiodły projektantki Risk Made in Warsaw. Linia Brave Colors to nie tylko mocne kolory (m.in. piękny słoneczny żółty), ale także łowickie wzory. Zaprojektowane przez Pawła Palikota etno-pasy zdobią najbardziej znane modele marki - sukienki Carrie, Infinity i Koszucielkę. W tym sezonie oprócz wiskozy i bawełny w Risku znajdziemy także ubrania z dodatkiem lnu, które świetnie się sprawdzają podczas upałów.
Nowa kolekcja Risk Made in Warsaw mat. prasowe
Kwiaty i grochy to znaki rozpoznawcze innej polskiej marki. Polanka to raj do miłośniczek retro fasonów i wzorów. Tego lata w ofercie nie zabrakło pięknych maxi sukienek, lnianej małej białej, a nawet modnej sznurkowej torebki - koszyka. Polanka to dobry wybór na wakacje i do pracy - sprawdzi się i w biurze i w nadmorskim kurorcie.
Letnie propozycje Polanka mat. prasowe
Wakacyjne stylizacje to również biżuteria. Latem często pozwalamy sobie na więcej - zamiast prostych, minimalistycznych naszyjników i kolczyków, stawiamy na wyraziste, duże modele. Takie ma aktualnie w swojej ofercie marka Minty dot, która wraz z Moniką Tomaszewską stworzyła kolekcję BOHEMA. Misterne formy inspirowane dziełami impresjonistów i zdobione kryształkami Swarovskiego będą się świetnie komponować z letnimi zestawami.
Kolekcja Minty dot i Moniki Tomaszewskiej mat. prasowe
Gadżety na lato
Wyjazdy, imprezy, spotkanie ze znajomymi to nieodłączone elementy lata. Jak uwiecznić wspólne chwile? Aparat w smarfonie to najprostszy i najszybszy pomysł, ale co jeśli chcemy zdjęcia wydrukować? Tutaj z pomocą przychodzi Instax. Najnowsza wersja tego natychmiastowego aparatu to modeli mini LiPlay. Jest wyjątkowy z kilku powodów. Po pierwsze to najlżejszy model w historii firmy - można go wszędzie ze sobą zabrać. Poza tym umożliwia rejestrację komunikatu głosowego w formie kodu QR i transferowanie zdjęć ze smartfonu w celu ich wydrukowania! Jeśli dodamy do tego możliwość wyboru specjalnych filtrów i ramek, to dostajemy idealny gadżet nie tylko na wakacje.
Nowy Instax LiPlay mat. prasowe
Dbanie o ekologię to najlepszy trend ostatnich lat. Kupujemy coraz bardziej świadomie, sprawdzamy składy, pytamy o opakowania. Coraz więcej osób stara się ograniczyć ilość zużywanego plastiku. Jednym z takich działań jest zaopatrzenie się w butelkę filtrującą. Taki gadżet jest szczególnie przydatny latem, kiedy nasze zapotrzebowanie na wodę wzrasta jeszcze bardziej. Jedną z wiodących marek, która oferuje produkty filtrujące jest Dafi. Co ciekawe, teraz można sobie taką butelkę spersonalizować. Wakacyjne grawery zrobimy na stronie Dafi - do wyboru są różne kolory i pojemności.
Butelka filtrująca świetnie się sprawdzi podczas wyjazdów źródło zdjęcia: https://www.instagram.com/dafi_polska
Na kolejny poziom dbania o skórę weszła marka La Roche Posay. My Skin Track UV to spersonalizowany sensor i aplikacja. Urządzenie mierzy poziom promieniowania UV, zanieczyszczenia, wilgotności powietrza oraz stężenia pyłków.To niewielki czujnik w formie przypinki, który w połączeniu z aplikacją powiadamia o ważnych zmianach w otoczeniu i oferuje spersonalizowane porady na temat pielęgnacji skóry.
My Skin Track UV ma formę niewielkiej przypinki mat. prasowe
Letnia kosmetyczka
W letniej kosmetyczce nie może zabraknąć peelingu. Ciekawe nowości z tej kategorii zaprezentowała ostatnio marka Chic Chiq. Jej twórcy stworzyli zainspirowany Ajurwedę scurb w proszku do twarzy i do ciała. Peelingi Aam Body i Aam Face mają w swoim składzie ryż, cukier kokosowy, ciecierzycę oraz mango. Nawilżają, oczyszczają i odżywiają. Forma proszku świetnie sprawdzi się podczas wakacyjnych wyjazdów, ale ma także głębszy sens. Jak tłumaczą przedstawiciele Chic Chiq: odżywcze składniki „śpią” i czekają na to, aby zostać "obudzone” poprzez dodanie wody.
Nowe peelingi Chic Chiq mat. prasowe
Wakacje i lato to czas na sprawdzone produkty, a takie na pewno są kosmetyki, które w swojej kolekcji ma większość światowej sławy wizażystów. Mowa o marce Embryolisse. Podczas upałów dobrze się sprawdzi m.in. mleczko odżywczo-nawilżające.Szybko się wchłania, nawilża, wygładza i ujędrnia. Co ważne to produkt wielofunkcyjny. Emulsję można używać jako kremu nawilżającego do ciała, mleczka do demakijażu, balsamu łagodzącego po opalaniu lub goleniu, maski nawilżającej, a także do pielęgnacji wrażliwej skóry niemowląt. Idealny na lato będzie także inny produkt marki - puder wygładzająco - brązujący. Nadaje zdrowy blask, subtelnie muśniętej słońcem skóry.
Kultowe produkty Embryolisse źródło zdjęcia: https://www.instagram.com/embryolisse_pl
Osoby, które zaczynają swoją przygodę z Embryolisse powinny wypróbować najbardziej kultowy produkt marki - krem odżywczo-nawilżający. Jedno opakowanie tego kosmetyku sprzedaje się na świecie co 5 sekund! Używały go i polecają m.in. Monica Bellucci, Gwyneth Paltrow i Anja Rubik. Czym się charakteryzuje? Jego receptura to połączenie składników pochodzenia naturalnego, niezbędnych nienasyconych kwasów tłuszczowych i witamin. Dostarcza skórze składniki odżywcze, regeneruje, nawilża i chroni przed szkodliwymi czynnikami środowiska.
Zabiegi
Lato to czas kiedy odsłaniamy więcej ciała. Przed wyjazdem na wymarzony urlop dobrze więc zadbać o jego ujędrnienie i wysmuklenie. Podstawa to aktywność fizyczna i dieta, ale nie zaszkodzi się wspomóc nieinwazyjnymi zabiegami, takimi jak np. Infinty Shape, który mieliśmy okazję testować w warszawskiej klinice Kosmedica. To wielofunkcyjne urządzenie najnowszej generacji do wyszczuplania, modelowania i ujędrniania ciała oraz biostymulacji skóry na twarzy i ciele. Efekty widać już po pierwszym zabiegu, najlepiej jednak umówić się na sesję trzech spotkań. Zabieg zaczyna się od głębokiej kawitacji ultradźwiękowej, która modeluje ciało i redukuje cellulit, następnie jest stosowana technologia multi/bipolarnej radiofrekwencji oraz zimny laser biostymulacyjny (rozpuszcza tkankę tłuszczową na głębokość 5 mm w głąb skóry). Na koniec przeprowadzany jest masaż podciśnieniowy (drenaż limfatyczny), który usprawnia krążenie krwi i limfy, zmniejsza obrzęki, przyspiesza eliminację powstałych podczas zabiegu zbędnych produktów przemiany materii i eliminuje tkankę tłuszczową. Zabieg trwa około godziny i w naszej opinii jest całkiem przyjemny. Niektórzy mogą odczuwać pewien dyskomfort (głownie podczas masażu podciśnieniowego), ale kosmetolog, który wykonuje zabieg dba o to, aby ból nie był zbyt uciążliwy. Czy warto? Tak, bo uda już po jednej sesji Infinty Shape były bardziej zbite, a skóra wyraźniej jędrniejsza. Należy jednak pamiętać, aby na zabieg zapisać się dłuższą chwilę przed planowanymi wakacjami, bo na ciele mogą się pojawiać delikatne siniaki.
Lato to trudny czas dla naszej cery. Odpowiednia pielęgnacja to podstawa - zarówno ta domowa, jaki i specjalistyczna, w gabinetach medycyny estetycznej. Dr Moniką Kuźmińską z Yonelle Beauty Institute poleca m.in. zabiegi z wykorzystaniem tlenu. Dlaczego akurat te? Tlen wspomaga metabolizm komórkowy, stymuluje produkcje kolagenu i tworzenie się włosowatych naczyń krwionośnych, pobudza prawidłowe procesy biochemiczne, działa antybakteryjnie i antyseptycznie. Warto skusić się np. na infuzję tlenową lub Oxybrazję. Oba zabiegi można traktować jak "bankietowe" - są szybkiej i działają natychmiastowo. Oba sprawiają, że skóra jest nawilżona, rozświetlona i wygładzona.
