To, co wydarzyło się wczoraj, nie było po prostu zwykłym intro do drugiej edycji festiwalu FashionPhilosophy Fashion Week Poland . I całe szczęście, bo razem z redaktorką Luli już w czwartek wieczorem wsiadłyśmy do mocno wyeksploatowanego wagonu tanich linii kolejowych, żeby nie stracić nawet pięciu minut z piątkowych wydarzeń. Naprawdę było warto.
Pierwszym miejscem na naszej mapie stał się Uniontex czyli kompleks upadłych fabryk i tkalni, które ożywił duch artystycznej fotografii i nie mniej artystycznych pokazów. Mieszczące się tam Łódź Art Center użyczyło swoich wnętrz dla wydarzeń dziewiątego Fotofestiwalu, który wystartował prawie równolegle z tygodniem mody. W sąsiedztwie festiwalowych ekspozycji w piątkowe popołudnie ruszyły pokazy mody, których charakter odbiegający od luksusowego mainstreamu świetnie wpisał się we wnętrza wiekowych łódzkich budynków, które jakiś czas temu tak mocno oczarowały światowej klasy reżysera - Davida Lyncha.
Jako pierwsi swoje kolekcje pokazały projektantki, o których potencjale słyszy się w branży już od jakiegoś czasu. Sylwia Rochala, Anna Pitchougina i Basia Marek to trzy nazwiska, które warto znać. Pierwsza z nich zaskoczyła kontrastami, łączeniem inspiracji rodem z kultur prymitywnych ze szlachetnymi materiałami, które eksperymentalnie przekształca ignorowanymi dziś metodami krawieckimi.
Basia Marek również nie pozostawiła publiczności zebranej w fabryce obojętnej. Jej kolekcja Blame zainspirowana serią japońskich komiksów połączyła ten rodzaj wyobraźni z możliwościami maszyny dziewiarskiej. Efekt był niesamowity, a nasza ciekawość zaprowadziła nas na backstage jej pokazu, gdzie udało nam się podejrzeć ubrania i przygotowania modelek z bliska. Basiu - dziękujemy za tolerancję dla podglądaczek i miłą rozmowę :).
Wracając do wybiegów - największe ukłony w stronę tego trio należą się według nas Annie Pitchouginie - młodej projektantce o rosyjskich korzeniach, która obecnie swoją karierę dzieli między Polskę i Stany Zjednoczone (odbyła nawet staż u Dereka Lama). Romantyzm w jej wykonaniu jest bezkonkurencyjny. Łączy dzianiny i inne, bardzo delikatne surowce (takich marek jak Dragoni i Sophie Hallette) w sposób totalnie czarujący. Sukienki w kolorach rodem z wrzosowisk, kwiatowe desenie i marszczenia w niczym nie przypominały tych z sieciówek, choć trzymały się trendów, jednocześnie wznosząc się ponad nie. Chapeau bas!
Strefa pokazów OFF nastroiła nas bardzo pozytywnie. Ciekawym dodatkiem do wszystkiego, co wydarzyło się w jej ramach w piątek była wystawa butów projektowanych w Paryżu przez Dominikę Nowak a szytych w Krakowie. Marka przez nią kreowana nazywa się NUNC , a jej cechą charakterystyczną jest wykorzystanie surowej skóry.
Wieczorem z prawdziwym entuzjazmem przemieściłyśmy się do hali Expo, gdzie miał odbyć się finał XVIII Międzynarodowego Konkursu dla Projektantów Ubioru Złota Nitka . Każda z 20 kolekcji konkursowych zaprezentowanych w kategoriach pret a porter i premiere vision reprezentowała inny poziom i inną stylistykę.
Jurorzy przyznali dwie główne nagrody. W kategorii "pret-a-porter" Złotą Nitkę ufundowaną przez Międzynarodowe Targi Łódzkie oraz Nagrodę Prezydenta Miasta Łodzi (20 tysięcy zł) zdobyła Karolina Gleguła za utrzymaną w kolorach granatu i szarości kobiecą kolekcję Liquid inspirowaną deszczem i wilgocią. W "premiere vision" najlepsza okazała się Kamila Gawrońska-Kasperska z pokazem zatytułowanym Metropolis . Jej projekty jako jedyne były trzykrotnie oklaskiwane - między innymi przez honorowego gościa imprezy - założyciela japońskiego domu mody Kenzo Takada. Kolekcja była jednocześnie współczesna i magiczna. Plisowane wachlarze, klosze i geometryczne kształty były formalnym spoiwem wszystkich elementów jej pokazu, a jego aura przeniosła nas w wymiar tajemniczej metropolii.
Czekamy z niecierpliwością na dzisiejsze wydarzenia. Już wkrótce szukajcie w naszych serwisach relacji z Alei Projektantów , podczas której swoje kolekcje zaprezentują między innymi Łukasz Jemioł, Marta Jagiełło, Agata Wojtkiewicz, Paprocki i Brzozowski a także gość zagraniczny: Eymeric Francois . Do zobaczenia w łódzkiej hali Expo!
Marta Anna Kowalska
