Na to czekałyśmy od kilku miesięcy. Magiczna data 14 listopada zbliża się coraz większymi krokami i już wiadomo, że w H&M zapanuje wtedy wielkie szaleństwo. Zanim jednak kolekcja Jimmy'ego Choo trafi do sieciówki, przyjrzyjmy się jej lepiej.
Postpunkowa elegancja
Czyli wszystko to za czym szalejemy w tym sezonie. Na torby i biżuterię masowo wkraczają ćwieki i nity a biżuteria przypomina to, co na nadgarstki zakładają gwiazdy rockowej sceny. Pojawiają się więc biżuteryjne wariacje na temat 'pieszczotki', skórzane szerokie bransoletki, masywne kolie, łańcuchy i paski wysadzane dżetami. Zamsz, skóra i cekiny współgrają z zawadiackimi fasonami. Najbardziej niegrzeczne wydają się buty - kozaki z nieprzyzwoicie długą cholewką i botki w rockowym stylu.
Motywy zwierzęce
Zebry i pantery na wolności. Desenie wprost z sawanny łączą się z naturalnymi ciężkimi fakturami (skóra, futro i zamsz) tworząc doskonałą jedność. Kopertówki w cętki i prążki zestawiane z koktajlowymi sukienkami powodują zderzenie dzikiej kobiecości z seksowną elegancją.
Czerń, szarość i electric blue
Kolekcja opiera się na tych właśnie barwach. Widać to w lookbooku damskim i męskim. Szare i czarne sukienki występują więc obok grafitowych ramonesek i niebieskich szalików.
Lata 70.
Kreacje idealne dla Michelle Pfeiffer w 'Człowieku z blizną'. Koktajlowe suknie i kombinezony z uwodzicielskimi rękawami, szerokie rękawy-bufki i frędzle rodem ze stylu 'country. Drastyczna rozbieżność, a jednak wszystko gra jak należy. Czasem nawet w klimacie disco lat 70.
Jak podoba się Wam kolekcja? Spodziewałyście się właśnie takiego stylu po współpracy Choo i H&M? W galerii znajdziecie loobook - także męski . Musicie to zobaczyć!
Dodatki z jesiennej kolekcji Mango
Czytaj w Znam.to: Cześć! Jestem z Ministerstwa Dziwnych Kroków!