Krystyna Przybylska przyznała, że Ania od dziecka lubiła występować przed publicznością. Kochała występy w przedstawieniach i teatrzykach organizowanych jeszcze w przedszkolu.
Anna Przybylska zaczęła karierę szybko, bo w wieku 16 lat. Najpierw dostała się do agencji modelek, potem przyszedł casting do filmu "Ciemna strona Wenus". Matka Ani przyznała, że na początku podchodziła do aktorstwa córki bardzo sceptycznie.
Razem z propozycjami zagrania w filmach pojawiały się występy w sesjach fotograficznych. Kariera Anny nabrała tempa, jednak to rodzinę postawiła na pierwszym miejscu.
Krystyna Przybylska kochała obie córki tak samo. Podkreśliła, że w ich domu zawsze najważniejsza była miłość. Zarówno Ania, jak i Agnieszka mogły zawsze liczyć na jej wsparcie.
Mama Ani przyznała, że ta nigdy nie traktowała sukcesów zawodowych jako szczebli kariery. Wolała sformułowanie "spełniać marzenia". Była bardzo dobrze zorganizowana, zatem świetnie łączyła pracę z wychowaniem trójki dzieci.
O nowotworze trzustki Anny Krystyna dowiedziała się od drugiej córki.
Oczywiście zdarzały się gorsze chwilę, zwłaszcza Ani. Wtedy Krystyna Przybylska pocieszała córkę, jak umiała najlepiej.
Anna Przybylska leczyła się w USA, Szwajcarii i Polsce. Chemię i naświetlenia znosiła dzielnie. Miewała chwile zwątpienia, ale myśl o rodzinie napędzała ją do cieszenia się każdym dniem.
Spokój chorej córki zakłócały dziennikarze. Chorobą Anny Przybylskiej żyły wszystkie portale plotkarskie.
Aktorka starała się podchodzić do artykułów na ten temat z dystansem, jednak informacja o śmierci Przybylskiej przelała czarę goryczy.
Anna Przybylska zmarła 5 października 2014 roku w szpitalu Gdyni w otoczeniu najbliższych.
Krystyna Przybylska stara się być kochającą babcią, ale to nie zastąpi im matki.