Zalotki

Sklepowa zalotka do rzęs – jak wybrać tę właściwą?

Zalotki do rzęs były modne w latach 70. i 80. ubiegłego stulecia. Na kilkadziesiąt lat odeszły w zapomnienie, aby teraz powrócić do łask. Kobiety je pokochały, a większość z nich nie wyobraża sobie bez niej codziennego makijażu. Dzięki zastosowaniu zalotki w prosty i szybki sposób jesteśmy w stanie osiągnąć efekt pełnego oka oraz wydłużonych i pogrubionych rzęs. Należy jednak zachować szczególną czujność przy zakupie tego produktu, ponieważ źle dobrany artykuł może doprowadzić do osłabienia kondycji rzęs, a nawet ich połamania. Na sklepowych półkach znajdziemy różne rodzaje zalotek. Podstawowy ich podział rozróżnia produkty mechaniczne oraz elektryczne. Pierwsze z nich są zdecydowanie bardziej popularne, co jest podyktowane ich znacznie niższą ceną. Jednak to zalotki elektryczne dają naprawdę spektakularne efekty. Kategoria zalotek elektrycznych jest dość szeroka. Tutaj zakwalifikujemy zarówno minilokówki do rzęs, ale także tradycyjnie zbudowane przyrządy, ale na baterie. Zasada ich działania polega na lekkim podgrzaniu, co utrwala i wzmacnia efekt podkręcenia. Zalotki mechaniczne różnią się pomiędzy sobą rozmiarem i materiałem, z którego zostały wykonane. Warto stawiać na przyrządy metalowe zaopatrzone w silikonowe końcówki, które zapobiegają uszkodzeniu włosów. Wielkość zalotki również nie jest bez znaczenia. Najlepiej sprawdzą się na tyle szerokie, aby za jednym razem objęły cały łuk rzęs. Jedynie takie rozwiązanie da trwały i równomierny efekt.

Zalotka do rzęs na promocjach i wyprzedażach – w jaki sposób jej używać?

Prawidłowe używanie zalotki jest niezwykle ważne, ponieważ produkt może uszkodzić rzęsy, posklejać je lub połamać. Typowe lokówki do rzęs używa się w sposób zbliżony do maskary. Używanie zalotek o klasycznym kształcie jest nieco bardziej skomplikowane. Zalotki używa się zawsze tuż przed nałożeniem tuszu do rzęs. Wosk zawarty w maskarze może przykleić się do zalotki i wraz z nią oderwiemy własne rzęsy. Dodatkowo będą one nieestetycznie posklejane. W przypadku sztywnych i twardych rzęs tradycyjna zalotka stosowana na zimno może nie dać zamierzonego efektu, dlatego poleca się jej uprzednie podgrzanie ciepłym strumieniem powietrza z suszarki. Powinna być delikatnie ciepła, nie gorąca, aby nie poparzyła powiek. W trakcie używania zalotki warto rękę oprzeć na policzku, aby uniknąć jej drżenia, co mogłoby spowodować nadmierne i nierówne zgniecenie włosków. Przyrząd najlepiej pochwycić w kciuk i palec środkowy lub wskazujący. Rzęsy podkręca się etapowo rozpoczynając od nasady. Zalotkę zaciska się na kilka sekund i puszcza. Po czym schodzi się nieco niżej, zaciska i puszcza. Ruchy wykonuje się aż do samego końca włosków.

Zalotka w outletowych cenach – czy niszczy rzęsy?

Na sklepowych wyprzedażach i promocjach możemy spotkać wiele rodzajów zalotek. Nie warto korzystać z tych wykonanych z plastiku. Są one najmniej trwałe i najbardziej narażają nasze rzęsy na ryzyko zniszczenia. Najlepiej wybierać produkty wykonane z metalu i wykończone gumową wkładką. Zalotka w trakcie użytkowania nie powinna dotykać górnej powieki.