Alizée Thevenet i James Middleton przez trwającą na całym świecie pandemię musieli dwa razy przekładać swój ślub. W drugi weekend września para w końcu stanęła na ślubnym kobiercu. Panna młoda zaprezentowała się w wyjątkowej sukni. Jak zdradziła w wywiadzie dla Hello! Magazine to kreacja, w której jej teściowa Carole Middleton wyszła za mąż. Okazuje się, że narzeczeni podczas lockdownu mieszkali z Middeltonami i to właśnie wtedy Thevenet miała okazję po raz pierwszy przymierzyć suknię ślubną mamy księżnej Kate. Model z odkrytymi ramionami i dekoltem typu bardot utrzymany jest w stylu boho. Haftowane wstawki dodają stylizacji niepowtarzalnego charakteru, a prosta, nieprzekombinowana fryzura jeszcze bardziej podkreśla swobodny charakter wydarzenia. Całość dopełniał także welon i rękawiczki. Zaskoczeniem może być także wybór obuwia panny młodej. Alizée Thevenet do swojej ślubnej kreacji dobrała klasyczne, beżowe Conversy.
Narzeczeni zaprosili gości do Bormes-les-Mimosas na Lazurowym Wybrzeżu, gdzie wśród najbliższych i urzędników miejscowego ratusza złożyli przysięgę małżeńską. W ceremonii wzięły także udział ukochane psy pary Ella i Mabel. Po zaślubinach wszyscy udali się do restauracji Cafe Leoube znajdującej się na plaży. Na uroczystości nie zabrakło rodzeństwa Jamesa, czyli księżnej Kate i Pippy Middleton z mężami. Do Francji przybyły także ich dzieci. Zdjęcia ze ślubu i wesela pojawiły się na łamach Hello! Magazine, za które jego przedstawiciele wpłacili darowiznę na Jamesa Pets As Therapy. To fundacja, której James Middleton od dawna jest ambasadorem.