Oferują wsparcie finansowe, psychologiczne, a także miejsca pracy. Polskie marki na pomoc Ukrainie

Polskie marki nie przeszły obojętnie wobec sytuacji w Ukrainie. Wiele z nich postanowiło mieć swój udział w zbieraniu środków na pomoc dla naszych wschodnich sąsiadów. Część z nich zdecydowała się także na inny rodzaj wsparcia.

Polskie marki modowe wspierają Ukrainę

Polacy stanęli na wysokości zadania - zmobilizowali się i pomogli mieszkańcom Ukrainy. Nie brakuje zbiórek, dzięki którym przybywający do naszego kraju Ukraińcy mogą zaopatrzyć się w najpotrzebniejsze produkty. Polskie marki modowe również przyłączyły się do milionów Polaków, którzy w tym trudnym czasie nie zamierzają zostawić naszych wschodnich sąsiadów samych sobie.

Uczestnicy Tygodnia Mody w Mediolanie z flagą UkrainyUczestnicy Tygodnia Mody w Mediolanie z flagą Ukrainy Valentina Valdinoci / IMaxTree

Misbhv to polska marka, która cieszy się ogromną popularnością wśród gwiazd. Na Instagramie firmy ogłoszono, że 100 procent ze sprzedaży produktów z ostatnio zaprezentowanej części nowej kolekcji zostanie przeznaczonych na pomoc humanitarną, medyczną i psychologiczną dla najmłodszych ofiar konfliktu w Ukrainie.

 

Elementy postanowiło zorganizować zbiórkę śpiworów, które przyjmuje w swoich butikach w Elektrowni Powiśle oraz na Mysiej 3. Produkty można przynosić do 2 marca.

 

Born2be zdecydowało się na podobny krok. Brand postanowił zorganizować zbiórkę najpotrzebniejszych produktów, które później zostaną dostarczone na polsko-ukraińską granicę. Produkty można przynosić na Aleję Wyścigową 6 w Warszawie.

 

Monnari zaoferowało, że może przyjąć 40 matek z dziećmi do mieszkań w Łodzi. Zwrócili się jednak  do obserwatorów na Instagramie z prośbą o pomoc w wyposażeniu lokali.

 

Rilke to marka oferująca bieliznę. Kwotę uzyskaną ze sprzedaży produktów w dniach 27-28 lutego w całości przekażą na pomoc Ukrainie.

 

Spółka LPP, do której należy Reserved, Sinsay, Mohito, Cropp i House, postanowiła wesprzeć swoich pracowników i ich rodziny, których spora część pochodzi z Ukrainy. Firma organizuje dla nich transport spod granicy. Poza tym pomagają w organizacji noclegu, a także wsparcie finansowe, psychologiczne i prawne dla osób, które postanowiły schronić się w Polsce.

 

Answear to kolejna firma, która postanowiła swoimi działaniami wesprzeć mieszkańców Ukrainy. Brand przekazał już ponad 200 tys. złotych na rzecz naszych sąsiadów ze wschodu, jednak już teraz przedstawiciele przedsiębiorstwa zapowiedzieli zwiększenie tej kwoty. Dochód ze sprzedaży kolekcji "No Shame. No fear." marki answear.LAB wesprze organizację Polskiego Czerwonego Krzyża, która pomaga ofiarom wojny w Ukrainie. 

Limitowana kolekcja 'No shame. No fear.'Limitowana kolekcja 'No shame. No fear.' Mat. prasowe Answear

Gabriella to kolejna marka, która w tym trudnym czasie postanowiła pomóc mieszkańcom Ukrainy. Od 28 lutego 2% zysku ze sprzedaży produktów ze sklepu online, brand przekaże na rzecz Polskiej Akcji Humanitarnej. Jak przekazali przedstawiciele przedsiębiorstwa, akcja potrwa do odwołania. Oprócz tego firma wysłała do Ukrainy kartony wypełnione ciepłymi rajstopami i skarpetami.

 

Polskie marki kosmetyczne i biżuteryjne na pomoc Ukrainie

Nie tylko marki modowe zmobilizowały siły, by pomóc mieszkańcom Ukrainy. Wiele innych firm również zdecydowało się na ten krok.

Inglot zaoferował pracę osobom, które właśnie przybyły do Polski. Brand przygotował dziewięć ofert, a większość z nich znajduje się w Przemyślu, gdzie aktualnie znajduje się najwięcej naszych sąsiadów.

Ogłoszenie InglotOgłoszenie Inglot Screen Instagram @inglot_cosmetics

Oio Lab. Advanced Skincare przekaże 50 procent ze sprzedaży produktów na rzecz Polskiej Akcji Humanitarnej.

 

Orska tym razem przeznaczy cały dochód z poniedziałkowej sprzedaży w butiku online oraz sklepach stacjonarnych na pomoc Ukrainie.

 

Od 24 lutego każda 1 złotówka ze sprzedaży biżuterii Ani Kruk zostanie przekazana na rzecz dotkniętych wojną mieszkańców Ukrainy. 

 

TUTAJ dowiesz się, w jaki jeszcze sposób można pomóc mieszkańcom Ukrainy.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.