Wyrafinowany, nowoczesny, a przy tym bardzo spójny i przystępny. Tak możemy zdefiniować styl królowej Letycji, która - tuż obok księżnej Kate, od lat uchodzi za jedną z najlepiej ubranych kobiet wśród europejskich arystokratek. W jej garderobie znajdziemy zarówno projekty Caroliny Herrery, Felipe Vareli czy Burberry, jak i ubrania z popularnych sieciówek, jak Zara czy Mango. Królowa latem sięga po lekkie, kobiece fasony, najczęściej wzorzyste sukienki podkreślające talię, z delikatnie rozkloszowanym dołem, zestawione z klasycznymi espadrylami na koturnie. Jej styl to świadomy balans między modą a dworską etykietą, który zdążyła już dawno opanować do perfekcji.
Wierna trendowi "polka dot" w retro wydaniu, królowa Letycja zaprezentowała jego własną, nowoczesną interpretację. Podczas spotkania w Madrycie z członkami Rady Powierniczej Fundacji Księżniczki Asturii, które ostatnio odbyło się w Pałacu Pardo, Letycja wybrała zwiewną sukienkę midi - z pozoru w klasyczny groszkowy wzór, który przy bliższym spojrzeniu przypomina lekko rozmyte kwadraciki. To projekt jednej z jej ulubionych hiszpańskich marek, Massimo Dutti. Sukienkę z plisowanym dołem zwieńczyła paskiem zapiętym w talii, dopasowanymi kolorystycznie szpilkami typu kitten heels oraz delikatną biżuterią. To look, który z łatwością można przełożyć na własną garderobę, niezależnie od okazji.
Podobnie jak królowa Letycja, latem chętnie wracamy do trendów z przeszłości, a jednym z nich niezmiennie pozostają groszki. Motyw, który zyskał status ikony, wciąż potrafi zaskakiwać - o czym przypominała niedawno księżna Kate, wybierając dopasowaną, bardzo elegancką sukienkę od Alessandry Rich. My możemy postawić na fasony bardziej codzienne: z rozkloszowanym dołem, bufiastymi rękawami, paskiem w talii czy subtelnie odkrytym dekoltem. Równie ważna co krój jest kolorystyka. Obok klasycznej czerni i bieli, warto zwrócić uwagę na odcienie niebieskiego, czerwień, ciepły brąz czy modny w ostatnim czasie butter yellow. To połączenia, które pozwolą uzyskać look w stylu "chic" bez wysiłku.
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!