Nieistniejąca sukienka za ponad milion złotych? Modelka Victoria's Secret przekazała ją na szczytny cel

Valentina Sampaio opublikowała na Instagramie wyjątkowy filmik, na którym zaprezentowała się w sukience, która tak naprawdę nie istnieje. To jednak nie wszystko. Modelka Victoria's Secret postanowiła wystawić ją na aukcję, aby wesprzeć organizacje LGBT. Zebrała zawrotną sumę!

Filtry, aplikacje, a teraz także tokeny sprawiają, że moda pojawiająca się w sieci wkracza na zupełnie inny poziom. Ostatnio udowodniła to Valentina Sampaio, która przekazała na licytację suknię, która w rzeczywistości nie istnieje. Na Instagramie modelki pojawił się filmik, na którym gwiazda Victoria’s Secret prezentuje się w białej kreacji zaprojektowanej przez twórcę cyfrowego znanego pod pseudonimem Neri. Suknię zdobią czerwono-czarne desenie przywołujące na myśl spływającą krew. Okazuje się, że nie jest to wyłącznie wymysł artystyczny designera. Sampaio w opisie pod postem przyznała, że każdego roku ginie coraz więcej osób ze społeczności LGBT. Modelka, chcąc zwrócić uwagę na narastający problem, postanowiła swoją suknię przekazać na licytację, z której dochód zostanie przeznaczony na rzecz organizacji wpierających osoby transpłciowe: Ali Forney Center, GLAAD i Pride Live. Akcja modelki spotkała się z tak dużym zainteresowaniem mediów, że Valentina Sampaio pojawiła się w swojej sukni na okładce najnowszego, cyfrowego wydania "V Magazine".

 

Filmik, który pojawił się na Instgaramie Valentiny Samaio łączy elementy tradycyjnego wideo z projektowaniem 3D i obrazami generowanymi cyfrowo. Jego stworzenie było możliwe dzięki współpracy modelki z Lions Management i firmą blockchain Lukso, które wspólnie odpowiadają za wykonanie tokena, a dokładniej za NFT, czyli niewymienialnego, kolekcjonerskiego i cyfrowego składnika aktywów zaprezentowanego w formie sukienki. Aukcja potrwa do 21 września, jednak na ten moment uzbierano już 351 909 dolarów, czyli ok. 1 400 000 zł.

 

Najpiękniejsze, białe sukienki na specjalne okazje! [WYPRZEDAŻ]

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.