Geometria i "schocking pink"!
Geometryczne płaszcze zawsze robią wrażenie. Mimo tego, że zawierają w sobie wzór i łączą kontrastowe kolory, geometria wprowadza do całości porządek i wrażenie stroju przemyślanego. Dlatego właśnie do pierwszej stylizacji wybrałam okrycie wierzchnie z motywem jak z obrazów Mondriana. Oryginalność nie zawsze musi oznaczać szaleństwa czy balansowania na granicy szyku i kiczu. Można wybierać nietuzinkowe ubrania i komponować je w taki sposób, że będą wywoływać jedynie pozytywny odbiór. Róż w odcieniu fluo to dosyć niebezpieczny kolor, ale nie wtedy, gdy nosimy go świadomie. "Schocking pink", bo taką nazwę nosi, po raz pierwszy zastosowała w swoich kreacjach Elsa Schiaparelli. Włoska projektantka konkurowała z Coco Chanel proponując swojej klienteli nutkę fantazji w postaci modowej ekstrawagancji. Mimo tak mocnego akcentu w kolorystyce płaszcza, pozostaje on dosyć łatwy w połączeniu z innymi ubraniami. Świetnie komponować się z nim będzie czerń, szarość, ale także inne barwy takie jak niebieski, bordowy, czy żółty. Stylizacja, którą stworzyłam jest prosta, ale jednocześnie oryginalna, a już na pewno nie nudna! Zima to bowiem magiczny czas, a więc i najlepszy, żeby zaszaleć z płaszczami lub kolorowymi dodatkami.
Gdy inni noszą czerń...
...Ty noś co chcesz, na przykład płaszcz w oryginalnym odcieniu pomarańczu! Zwróć uwagę na klasyczny krój płaszcza, który staje się awangardowy właśnie dzięki innej niż wszystkie barwie. Do czego pasować będzie tego typu okrycie wierzchnie? Do tych samych rzeczy, z którymi zestawiłabyś brązowy płaszcz (pomarańcz i brąz pochodzą z tej samej "rodziny"), a więc możliwości jest naprawdę wiele. Ja zestawiłam go z wyjątkowo modną w tym sezonie sukienką "slip dress", która nadaje się zarówno na wieczorną imprezę, jak i całodzienną bieganinę. Wystarczy, że założysz pod nią bluzkę z długim rękawem, a kreacja nabierze casualowego charakteru. Do zestawu dobrałam również muszkieterki w pięknym, ciemnym kolorze i na stabilnym słupku oraz pasującą do nich torebkę. Jeszcze więcej szyku doda kapelusz, który w chłodne dni możesz zamienić na wełnianą czapkę.
Jeśli puchówka, to elektryzująca
Puchowy płaszcz być może nie jest najpiękniejszym, ale z pewnością najcieplejszym rozwiązaniem, stąd jego popularność na polskich ulicach. Najczęściej widzimy modele w czerni i brązie, ponieważ wydają się one najbardziej uniwersalne. Prawda jest jednak taka, że puchówki najlepiej prezentują się w oryginalnych, elektryzujących kolorach takich jak granat, czerwień, czy srebrny. Zimą, pod pretekstem niskich temperatur, możemy pozwolić sobie na nieco bardziej sportowe okrycia wierzchnie - dlaczego więc nie pójść dalej, stawiając na casualową, oryginalną barwę? W mojej stylizacji znalazł się puchowy płaszcz w odcieniu zwanym "blue electric", który połączyłam z wygodnymi Timberlandami. Okrycie w tym kolorze połączysz ze wszystkimi ubraniami, które zestawiłabyś z klasycznym granatem, czyli najlepiej komponować się będzie z brązem, żółtym, zielenią, czerwienią, szarością i pomarańczem. Chcąc stworzyć komplet na cały dzień, dobrałam do niego jeansy oraz przytulny sweter. Całość dopełnia praktyczna torebka oraz kosmetyk do stworzenia dziennego, neutralnego makijażu.
A oto inne oryginalne płaszcze, które znalazłam dla Ciebie w sklepach:
Więcej modnych płaszczy na zimę znajdziesz w sklepie Avanti
