Moda na transparentne torebki nie jest nowa. Na swoim koncie ma taką nawet Prada i Chanel. W zeszłym roku ten trend powrócił ze zdwojoną siną dzięki "siatkom" Jil Sander oraz - dziś już chyba kultowej - Candy - Furli, która zrobiła niezwykłą karierę wśród blogerów.
Wydawałoby się, że to jeden z tych szybko przemijających, jednosezonowych trendów (jak np. zimowe cętki dalmatyńczyków), ale okazuje się, że wcale nie!
Przezroczyste torebki mają się świetnie, a w sklepach znajdziecie coraz większy wybór. Tegoroczną nowością są półprzezroczyste, plastikowe kopertówki i torby przypominające zamrożony sorbet (frost ) . Koniecznie w pastelowych, świeżych odcieniach limonki, mięty, brzoskwini czy fiołków.
Alternatywą są kolory fluo.
Jak Wam się podoba ten trend? Czy inni powinni powinni mieć wgląd w "czeluście" naszych torebek?