Testujemy: Szczoteczka soniczna do twarzy XINESE LAX

Szczoteczki soniczne stają się coraz bardziej popularne i oferuje je coraz więcej marek. Ich ceny pozostawiają zazwyczaj wiele do życzenia i ciężko znaleźć produkt, który kosztowałby mniej niż 100 zł. Szczoteczka soniczna do twarzy XINESE LAX, dostępna wyłącznie w drogeriach marki Hebe, kosztuje 79,90 zł. Jak się sprawdziła w codziennym użytkowaniu?

Szczoteczki soniczne (nazywane również oscylacyjnymi lub wibrującymi) usuwają makijaż lepiej niż podczas tradycyjnego, ręcznego zmywania, widocznie wygładzają i poprawiają ukrwienie skóry, zmniejszają pory, korygują obszary oleiste, suche i przebarwione. Oddziaływają mechanicznie na skórę i są alternatywą dla innych metod pielęgnacyjnych. Przy całej swojej skuteczności pozostają niezwykle delikatne. Głowice w szczoteczkach sonicznych drgają w wielu płaszczyznach z wysoką częstotliwością (10 000 - 30 000 drgań na minutę), Dzięki tym drganiom efekt oczyszczający jest wzmocniony.

Nasza opinia o produkcie: Szczoteczka jest bardzo delikatna, dlatego nawet przy skórze wrażliwej i naczynkowej, można używać jej codziennie, nie narażając cery na żadne nieprzyjemne dolegliwości. Szczoteczka wydaje ciche "bzyczenie" i delikatnie przesuwa się po twarzy. Dzięki temu nałożona wcześniej pianka dokładnie usuwa pozostałości makijażu. Skóra jest czysta i wygładzona.

Mamy jednak dwa zastrzeżenia : szczoteczka mogłaby być wyposażona w gumową rączkę, dzięki czemu nie wyślizgiwałaby się z dłoni podczas zabiegu. Druga sprawa to podpórka pod szczoteczkę, gdyby miała przyssawki, można byłoby mieć ją zawsze pod ręką w czasie kąpieli. Niestety, szczoteczka bardzo łatwo wypada z niestabilnej podpórki.

Ocena: 4/5 (odejmujemy za wykonanie)

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.