Używałyście kiedyś różu w żelu? Jeśli nie, spróbujcie - naprawdę opłaca się zaryzykować. Kosmetyk Revlon Pinch Me Sheer Gel Blush spełnił wszystkie nasze oczekiwania, choć na początku byłyśmy sceptyczne.
Po pierwsze ma świetną konsystencję i praktyczną pompkę, dzięki której dozujesz ilość, która jest Ci potrzebna. I choć na dłoni róż nadal wydaje się bardzo 'napigmentowany', nie musisz się obawiać - to tylko złudzenie. W momencie rozcierania go na policzkach staje się coraz bardziej transparentny i wtapia się w podkład. I to, co spodobało się nam najbardziej - świetnym efektem jest rozświetlenie i nawilżenie skóry, które byłoby nieosiągalne w przypadku różu w kamieniu lub pudrze.
Na rynku dostępne są 4 kolory : Peach Afterglow, Cheeky Cherry, Playful Pink i Plum Flushed. Nie zrażajcie się, jeśli nie znajdziecie różu Revlon w swoich drogeriach. To rzadki okaz, ale dostępny w stałej sprzedaży na aukcjach internetowych. Cena? Niewygórowana - około 20 zł .
Czytaj dalej: