Także i w tym roku, nie zważając na protesty obrońców zwierząt, projektanci lansowali futra. Dolce & Gabbana oraz Elie Saab przywołali w swych kolekcjach wizerunki kobiet z lat czterdziestych. Modelki wystylizowane na współczesne femme fatale prezentowały dopasowane płaszcze długości 3/4 i krótkie bolerka narzucone na długie satynowe suknie. Futra w neonowych kolorach królowały na pokazach Iceberg i Michaela Korsa. Było bardzo kolorowo i niezwykle puszyście. Futrzane rękawy doczepili do kurtek projektanci Ferragamo i Marni, Zac Posen i Jean Paul Gaultier futra zaopatrzyli w podniesioną linię ramion, rodem z lat osiemdziesiątych.
Na szczęście w ofercie polskich sklepów znaleźć można ekologiczne odpowiedniki futrzanych kurteczek i krótkich płaszczy, przy produkcji których nie ucierpiało żadne żywe stworzenie. W River Island i Topshop szukajcie bajecznie kolorowych futer o lekko pudełkowych kształtach. Do takich barwnych kurteczek idealnie pasować będą obcisłe spodnie lub legginsy, dzięki którym sylwetka nabierze odpowiednich proporcji. Miłośniczki lamparcich wzorów mogą wybierać pośród bogatej oferty sieciówek, które przygotowały ciekawą kolekcję futer krótkich, bądź dłuższych, o linii dopasowanej bądź kształtem przypominających literę "A". Tradycjonalistki ucieszy duża ilość futer o klasycznym kolorze i eleganckim fasonie. W tym roku naprawdę jest w czym wybierać.
