Główną rolę w mojej stylizacji odgrywa sweter w odcieniu złamanej bieli w czarne pasy. Jest to chyba najmodniejszy model w tym sezonie. Już od jakiegoś czasu robi totalną furorę na Instagramie. Ja postawiłam na oversoze'owy model wykonany z grubego materiału z półgolfem, który znalazłam w Reserved. Jest to idealna opcja na chłodniejsze dni.
Do swetra dobrałam ponadczasową klasykę - czarną spódnicę długości mini. Swoją znalazłam w Stradivariusie, jednak podobne modele bez problemu można znaleźć w wielu sieciówkach. Moja posiada małe wycięcie na nodze, które jest ciekawym urozmaiceniem. Całość uzupełniają długie zamszowe kozaki na grubym obcasie. Wyróżnia je szpiczasty nosek, który dodatkowo wydłuża nogę. Tę parę kupiłam dwa lata temu w CCC, jednak jestem przekonana, że z łatwością znajdziecie podobną.
Najbardziej charakterystycznym dodatkiem w mojej stylizacji są czarne rajstopy we wzory. Aktualnie są one mocno osadzone w trendach. Moim zdaniem są w stanie sprawić, że stylówka nabiera całkiem nowego charakteru. Kolejnym dodatkiem jest mała torebka w stylu baguette ze srebrnymi łańcuchami. Biżuteria też odgrywa ważną rolę - ja wybrałam złote kolczyki koła. Najwyższa pora obalać stereotypy, w tym przypadku ten mówiący o zakazie łączenia srebra ze złotem! Już dawno od tego odeszłyśmy. Ostatnim dodatkiem są duże okulary przeciwsłoneczne, które wbrew pozorom jesienią również mogą być bardzo przydatne.
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!