Pierwsza książka, która jest naprawdę warta polecenia, to "Nieznajomy". Jedna z najbardziej znanych powieści H. Cobena uwiodła już cały świat swoją wyjątkową fabułą i świetną narracją. Opowiada o tytułowym "nieznajomym", który pojawia się znikąd i próbuje namieszać w spokojnym miasteczku. Na lubimyczytać.pl czytamy: "Podczas spotkania rodziców dzieci grających w lidze lacrosse ojciec dwóch nastoletnich synów, prawnik Adam Price, zostaje zaczepiony przez nieznajomego mężczyznę. Twierdzi on, że przed laty żona Adama oszukała go, udając, że jest w ciąży. Nieznajomy przekazuje Adamowi dowody świadczące o prawdziwości swoich słów. Kiedy zaszokowany Adam doprowadza do konfrontacji z żoną, ta początkowo obiecuje mu wyjaśnienia, lecz wkrótce znika bez śladu. Kontaktuje się z nim jedynie za pomocą SMS-a prosząc, aby mąż jej nie szukał. Adam oraz jego synowie są zdruzgotani niespodziewaną ucieczką Corinne". Brzmi świetnie? Też tak uważam. To lektura obowiązkowa dla każdego fana kryminału, który poszukuje niebanalnej i zagadkowej książki na wieczór. W dodatku "Nieznajomy" jest zekranizowany na Netflixie. Książki Cobena to perełki, które uwiodły mnie do pierwszych słów!
Kolejna pozycja, którą naprawdę warto przeczytać, to jedna z moich ulubionych książek Cobena. Simon Greene żyje na krawędzi obłędu. Od miesięcy szuka on swojej córki, Paige. Kiedy wreszcie trafia na jej ślad – namierza ją w Central Parku – na jego drodze staje Aaron, człowiek, przez którego uciekła. A Paige znowu znika. Jednak Simon nie zamierza odpuścić - za wszelką cenę chce sprowadzić córkę do domu. Aby znaleźć odpowiedź posunie się nawet… o krok za daleko. Wiele osób uważa, że kryminały Cobena nie należą do przełomowych. Jest to prawdopodobne, jednak zarówno akcja, jak i stworzenie fabuły to majstersztyk. Tutaj narracja i świat przedstawiony nie mają luk. Wszystko jest idealnie dopracowane i uzupełnione. A dotyczy to nie tylko tej pozycji, ale wszystkich książek Harlana Cobena.
Książki Harlana Cobena są znane nie tylko ze świetnie zarysowanej fabuły, ale również ze względu na ich długość. Autor uwielbia tworzyć dla swoich czytelników długie serie, które czasami mają nawet 15 tomów. Tym razem pod lupę wzięłam tom 11 - "W domu". Jedna z najbardziej strasznych i przejmujących książek Cobena to historia, która ciągnie się przez wiele lat. Dziesięć lat temu porywacze uprowadzili dwóch sześciolatków, Patricka Moore’a oraz Rhysa Baldwina, żądając od ich bogatych rodziców okupu. Potem nagle zamilkli, a po porwanych chłopcach ślad zaginął. Przez cały ten czas obie rodziny musiały radzić sobie z bolesnymi wspomnieniami, próbując uporać się z rozpaczą. I pewnie byłoby tak dalej, gdyby nie Myron Bolitar, agent sportowy, i jego przyjaciel, Win Lockwood. Książka Cobena to genialnie zarysowany thriller o przyjaźni i nadziei, która umiera ostatnia.
Największą zaletą książek Cobena jest bez wątpienia to, że historia jaką opisują, mogłaby przydarzyć się każdemu z nas. Ich realność i ponadczasowość sprawiają, że ta literatura będzie aktualna zawsze. "Bez śladu" to kolejna historia, która może dotyczyć każdego z nas. Niespodziewanie do Myrona Bolitara (agenta sportowego i głównego bohatera całej serii Myron Bolitar) zwraca się właściciel jego dawnej drużyny koszykarskiej z prośbą o odnalezienie czołowego zawodnika, Grega Downinga, z którym Myron kiedyś konkurował - na boisku i o dziewczynę. Mężczyzna zgadza się i zaczyna tropić zagadkę z przeszłości, która dotyczy też jego!