Koronawirus, a wesele - czy odwołać ślub? Zagwostka tysiąca Polaków

Korona wirus a wesele? Zapewne tysiące z was zadaje sobie teraz takie pytanie - czy odwołać ślub? Nie da się ukryć, koronawirus komplikuje życie w każdym możliwym jego apekcie. Zmusza nawet do odwołania tak ważnego wydarzenia jak ślub, który czasami jest planowany z kilkuletnim wyprzedzeniem. Zamiast radości i ekscytacji, pary czują niepokój, bo coraz trudniej im uwierzyć, że uroczystość nie odbędzie się w zaplanowanym terminie. Co robić w tej sytuacji? Podpowiadamy!

Koronawirus, a wesele - trudny czas dla przyszłych par młodych

Koronawirus, a weseleKoronawirus, a wesele Fot. Pexels

Pandemia koronawirusa kompletnie sparaliżowała nie tylko gospodarkę, ale i życie codzienne wszystkich obywateli. Wirus zmusił do zmiany planów prywatnych i zawodowych, nawet tych, które były planowane od kilku lat. Mowa chociażby o ślubach i weselach. Większość par, która miała w najbliższym czasie zawrzeć związek małżeński zastanawia się co zrobić: przełożyć czy odwołać? Wesele w czasie koronawirusa jest czymś prawdę mówiąc nieosiągalnym. Co zatem z przygotowanymi dokumentami i wpłaconymi zaliczkami? Sytuacja jest bardzo dynamiczna, a przepisy wciąż nowelizowane. Trudno powiedzieć jak sprawy się będą miały za kilka miesięcy. Tak naprawdę, zdrowie jest najważniejsze i zastanawianie się chociaż przez chwilę, czy warto przełożyć ślub nie powinno mieć miejsca. Odpowiedź jest bardzo prosta i jedna - przełóż ślub/wesele. Trzeba przyznać, że najłatwiej mają osoby, które tak naprawdę dopiero co zaczęły planowanie uroczystości. Z reguły czas przygotowań do ślubu i wesela waha się między 6 miesięcy, a nawet 2 lata dlatego w spokoju można rozpocząć planowanie. W takiej sytuacji najważniejszy jest spokój i opanowanie, więc wszystko, czego trzeba to cieszyć się czasem przygotowań i nie martwić na zapas - to i tak nic nie zmieni. W czasie pandemii trzeba skupić całą uwagę na higienie i unikaniu dużych skupisk ludzkich. Jeśli należysz do tych osób, które łatwo się denerwują i szybko panikują, ogranicz kontakt z osobami, które nakręcają się równie szybko, jak ty. Panika nikomu z nas nie pomoże, a może tylko zaszkodzić.

Koronawirus, a ślub - czy odwołać ślub?

Koronawirus, a weseleKoronawirus, a wesele Fot. Shutterstock

Z końcem 2019 roku, wiele par planujących śluby kościelne martwiło się tym, że od 1 czerwca wejdzie w życie dekret o ,,przeprowadzaniu rozmów kanoniczno-duszpasterskich z narzeczonymi przed zawarciem małżeństwa kanonicznego" i kiedy wydawać by się mogło, że już nic gorszego na przeszkodzie stanąć nie może, do Polski wkroczył koronawirus, który pokrzyżował plany tysiącom Polaków. Podczas Wielkiego Postu w kościołach było spokojnie, ślubów w tym czasie nie ma. I zapowiada się, że tak spokojnie pozostanie aż do 19 kwietnia, bo to właśnie do tego czasu obowiązują wszystkie obostrzenia związane z koronawirusem. To samo tyczy się również Urzędów Stanu Cywilnego. Patrząc na rozwijającą się sytuację, udzielenie ślubu na pewno nie będzie możliwe do końca kwietnia, a na pewno nie w pełnym składzie. Jeśli nic się nie zmieni, w kościele będzie mogło przebywać tylko 5 osób: narzeczeni, świadkowie oraz duchowny. Żadnej bliskiej rodziny, znajomych, a tym bardziej oprawy muzycznej. Aż ciężko wyobrazić sobie tak uroczysty moment bez słynnego marszu weselnego. Trafiają się jednak pary, którym nie straszne nowe przepisy i szalejąca pandemia. Po pierwsze, pary liczą, że uda im się przełożyć wesele na inny termin, ale, jeśli chodzi o ślub, są w stanie przystać na obostrzenia i podporządkowanie się do zasad. Po drugie, dla wielu narzeczonych, choć nie dla wszystkich, ślub kościelny bez wesela jest nie do pomyślenia. Oczywiście najlepiej zachować wszystkie środki ostrożności i przełożyć ślub. A na kiedy przełożyć ślub? To wszystko zależy od rozwijającej się sytuacji. Wiele osób decyduje się na jesień 2020, warto jednak rozważyć późniejszy termin, ze względów bezpieczeństwa. Jeśli chodzi o wesele, to większość restauracji i organizatorów zaleca przełożenie imprezy.

Koronawirus, a wesele - przekładanie terminu

Koronawirus, a weseleKoronawirus, a wesele Fot. Pixabay

Przełożenie terminu to obecnie najpopularniejsza opcja. Pytanie, na kiedy? Wesele najbezpieczniej przełożyć jest na jesień jeszcze tego roku. Niestety nie wszystkim może się to udać. Niektórzy muszą czekać na wolny termin w wymarzonej sali kolejny rok, a nawet półtora. Trzeba jednak pochwalić organizatorów, robią wszystko, co w swojej mocy, aby wesela odbyły się szybko i sprawnie. W sieci pojawia się wiele historii par, które opowiadają swoje historie związane z planowanym weselem. Wiele z nich przełożyło termin jeszcze na listopad tego roku. Inne pary w ogóle nie widzą problemu ze zmianą terminu i podkreślają, że zdrowie ich, jak i najbliższych jest najważniejsze. Zdarzają się też takie przypadki, że pary młode nie chcą przekładać wesela. Odwołują, bo muszą - w końcu siła wyższa. Podsumowując temat koronawirus, a wesele - zalecamy przełożyć imprezę na inny termin, aby było bezpiecznie i miło! 

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.