Trendy 2020 obfitują ekologiczne podejście nie tylko w kwestii jedzenia, ale również dotyczące naszych modowych wyborów. Mimo, że firmy i marki odwołują zaplanowane w najbliższym czasie wydarzenia, przedstawiciele wegańskiego tygodnia mody zdecydowali o tym, że to najlepszy czas, aby zwrócić uwagę świata nie tylko na ekologię, ale także na zmiany, które zachodzą w naszym świecie. Topniejące lodowce, pożary w Australii, czy epidemia koronawiruasa to zdaniem Emmanuelle Riendy, pomysłodawcy wegańskiego tygodnia mody, konsekwencja ludzkich czynów. Moda to aktywizm, który może pomóc w dotarciu do jak największej grupy ludzi z ważnym przekazem. Wegański Fashion Week odbędzie się w intymnej atmosferze wyłącznie dla garstki zgromadzonych osób. Podczas wydarzenia będzie miał miejsce nie tylko zbiorowy pokaz mody, ale także panele dyskusyjne, a także przygotowane zostaną showroomy, w których będzie można podziwiać pracę designerów.
„Ekspansja”, czyli tegoroczny temat Wegańskiego Fashion Weeku nie jest przypadkowy. Jego zadaniem jest poprzez modę pokazanie wyzwań związanych z ekologią i zmianami klimatycznymi XXI wieku. Podczas wydarzenia zostaną zaprezentowane innowacyjne alternatywy dla futra oraz skóry, jedwabiu, a nawet wełny. Dzięki modzie można wpłynąć na zmianę naszego podejścia do świadomych zakupów.
Pierwszy raz Wegański Fashion Week odbył się w lutym w 2019 roku. Twórcą i pomysłodawcą projektu jest Emmanuelle Rienda, która jest także znaną działaczką na rzecz praw zwierząt. Tydzień mody wegańskiej jest uznawany na całym świecie jako historyczne wydarzenie. Dyrektor kreatywna przedsięwzięcia nie spoczęła jednak na laurach. Zrzeszając ekologicznych twórców ze świata mody, Rienda zdecydowała o stworzeniu dla nich stałej przestrzeni otwierając pierwszy wegański showroom na świecie.