Zawsze inspirowały ją dobrze zaprojektowane printy na materiałach. Sama też pracuje jako graficzka i ilustratorka, w swoich dziełach umieszczając głównie architekturę. Na ilustracjach Zuzy Gadomskiej znajdziemy budynki z Trójmiasta (tam mieszka), szczególnie z Gdyni. Z drugiej strony zachwycają ją dobrze skrojone ubrania, dlatego od dłuższego czasu marzyła, by połączyć obie pasje - do ilustracji i do mody. Zuza Gadomska chciała to zrobić za pośrednictwem czegoś bardziej finezyjnego niż T-shirt z nadrukiem. Wybór padł na jedwabne apaszki i tak powstała nowa polska marka - Silk Stories.
Projekty powstały jakiś czas temu jako plakatowe ilustracje, następnie postanowiłam przełożyć je na język mody. Zależało mi na tym, aby była to ilustracja, która ma swoją narrację, a nie jest powtarzalnym wzorem ani klasycznym patternem
- tłumaczy Zuza Gadomska. Projekty zostały zainspirowane konstelacjami znaków zodiaku. W pierwszym dropie są do wyboru 3 apaszki - Aquarius, Aries oraz Pisces (czyli odpowiednio konstelacje Wodnika, Barana oraz Ryb).
Zuza Gadomska nieprzypadkowo wybrała jedwab. Jako nośnik jej idei jest trwały i elegancki. Produkcja apaszek odbywa się w Polsce, stąd decyzja o współpracy z Polskimi Zakładami Jedwabiu w Milanówku.
Dostałam od nich niesamowite wsparcie merytoryczne. Na pierwszy rzut oka produkcja apaszek może wydawać się prosta, jednak jeżeli chcemy zadbać o każdy szczegół, nie jest to takie łatwe.
- mówi Zuza Gadomska. Okazuje się, że trzeba zadbać o wiele elementów: materiał, splot, sposób wykończenia.
W przeciągu paru miesięcy stałam się specjalistką z zakresu produkcji, drukowania oraz dbania o naturalny jedwab
- mówi Zuza z uśmiechem.
Zuza Gadomska z wykształcenia jest architektem, dlatego zależało jej, aby sesja zdjęciowa odbyła się w otoczeniu pięknych wnętrz. Ostatecznie zdjęcia wykonano w Willi Wincent w Gdyni, a ich autorką jest przyjaciółka projektantki - Daria Szczygieł.
Znam Darię od lat i nie wyobrażałam sobie, żeby ktokolwiek inny realizował tę sesję. Dokładnie rozumiała, jaki efekt chcę uzyskać podczas sesji.
Przed obiektywem stanęła Ewa Godzińska, stylizacją zajęła się Zuza, a fotografce asystował Karol Nadolny.