Perfect Moment to francuska marka założona w latach 80. przez narciarza i reżysera filmów – Thierry'ego Donarda. Francuz przekuł swoją pasję i zamiłowanie do narciarstwa w markę, która podbiła serca kobiet na całym świecie. Projekty marki chętnie noszą największe gwiazdy i trudno im się dziwić – te kroje, fasony oraz ikoniczne wzory są jedyne w swoim rodzaju. Za trendami wyznaczanymi przez ekskluzywną markę chętnie podążają inne brandy i sieciówki, jednak z mizernym skutkiem. Marka Perfect Moment jest niepowtarzalną kombinacją stylu, luksusu i funkcjonalności. Efekt? Czysta perfekcja.
Odzież narciarska tej ekskluzywnej marki jest wyjątkowa i uwierzcie mi – na stoku nie pomylicie jej z żadnym innym brandem. A to wszystko za sprawą charakterystycznych wzorów, które inspirowane są latami 70. Odważna jodełka, pepitka, dynamiczne zygzaki czy gwiezdny nadruk to swego rodzaju znak rozpoznawczy marki, który na stoku staje się symbolem prestiżu, wyrafinowanego gustu i miłości do sportów zimowych. Jedno z haseł przewodnich tegorocznej kolekcji brzmi "Made for the slopes, styled for the scene" , idealnie wpisując się w ducha après-ski ze swoimi retro kurtkami narciarskimi i idealnie skrojonymi kombinezonami.
Co sprawiło, że odzież narciarska spod igły francuskiej marki stała się tak pożądana? Za jedną z przyczyn z pewnością można uznać trafiające w gust wzory i nadruki, kroje godne najbardziej luksusowych domów mody i marketing marki, który jest dopracowany na tip-top. Pierwsze moje skojarzenie z tą marką – quiet luxury. I tak faktycznie jest! Gdy przeczytamy składy, sprawdzimy jakość wykonania i dbałość o detale nie ma wątpliwości, że to produkty z najwyższej półki. Jak widać, funkcjonalność i wydajność może łączyć się z najnowszymi trendami, a marka czerpiąca inspiracje z majestatyczności gór jest tego przykładem.