"Gucci to Watykan mody" - nic dodać, nic ująć. Za kultowymi projektami marki kryją się rodzinne tajemnice

Marka Gucci stała się potęgą. Kultowe mokasyny ze złotą sprzączką, torebka Gucci Diana i apaszka Flora zapisały się w historii mody. Jednak pod podszewką luksusu ukryte są tajemnice, kłótnie, żądza władzy i pieniędzy.

"Dom Gucci" - przepych, potęga i upadek

O historii rodu Guccich można rozwodzić się długo. Guccio Gucci był hotelowym boyem, który pewnego dnia otworzył sklepik ze skórzaną galanterią. Tak rozpoczęły się dzieje włoskiej rodziny, które od początku był burzliwe. Rodolfo Gucci ani myślał pomóc ojcu - w młodości opuścił rodzinne Włochy, aby zostać aktorem. Jego brat, chociaż przejął stery nad marką, przez lata wiódł podwójne życie. Maurizio Gucci - syn Rodolfo, pokłócił się z ojcem i chciał iść we własną stronę. Dopiero pod koniec życia Rodolfo, Maurizio zgodził się prowadzić rodzinny biznes. Namówiła go do tego jego żona - Patrizia Reggiani Martinelli, która w 1997 roku została oskarżona o zabójstwo swojego byłego męża. Ich historię możecie zobaczyć teraz w kinach. W jednym z kadrów "Domu Gucci" Maurizio Gucci tłumaczy, czym jest rodzinna marka. Używa stwierdzenia, że "Gucci to Watykan mody". W tym stwierdzeniu zamyka się cała kronika dynastii Guccich. Są bogaci, potężni, mają władzę, są kojarzeni z kunsztem i pięknem, a jednak skrywają gorzkie tajemnice, które prowadzą do wielkiej tragedii. 

 

Historia Guccich nie mogłaby istnieć bez kłótni, intryg i przepychu. W 1993 roku marka znalazła się na skraju bankructwa, do czego przyczyniły się złe decyzje Maurizio Gucciego. Dzisiaj Gucci należy do koncernu Kering SA. Jednak każdy ma wrażenie, jakby to nadal wielka, włoska dynastia opiekowała się marką. A to wszystko za sprawą pięknej mody, którą wprowadziła toskańska familia. Najlepiej sprzedawane projekty marki Gucci to towary luksusowe powstałe w latach 50 - 70. które stworzyli Guccio, Aldo i Rodolfo. Należą do nich torebki Gucci "Bamboo", "Diana" i "Jackie", mokasyny ze złotą sprzączką i apaszka z wzorem "Flora".

 

Torebka Gucci 0633 - "Gucci Bamboo"

Torebka z bambusową rączką znana jako model 0633 została prawdopodobnie wytworzona przez jednego z rzemieślników, pracujących dla Guccich. Choć nie wiadomo, kto i kiedy dokładnie ją zaprojektował, historyczka mody Aurora Fiorentini, datuje ją na około 1947 rok, jak możemy przeczytać w biografii "Dom Gucci" Sary Gay Forden. Bambus pojawił się wtedy wraz z innymi nowymi materiałami w czasach przedwojennego embarga handlowego. Według niektórych torebka może być też dziełem Aldo Gucciego. Prawdopodobnie wzorowano ją na torbie, którą Aldo przywiózł z jednej ze swoich podróży. Jej kształt był inspirowany kształtem siodła. Była sztywna - bardziej przypominała walizkę niż miękkie torebki produkowane do tej pory przez Gucciego. Bambus gięto ręcznie pod ogniem, dzięki czemu nadawał produktowi charakterystyczny, sportowy wygląd. W 1953 roku z torebką Gucci 0633 wystąpiła Ingrid Bergman w filmie "Podróż do Włoch", kilka lat później nosiła ją Elisabeth Taylor. 

W filmie "Dom Gucci" torebka "Bamboo" pojawia się przy okazji sceny, w której Patrizia dowiaduje się, że marka Gucci przestaje być synonimem luksusu, a staje się synonimem kiczu. Odkrywa, że zaczęto produkować podróbki torebek i galanterii skórzanej z logo włoskiej marki. Aldo uważa to za nieszkodliwe. Dla niego to nie podróbki, a repliki. Jego zdaniem ważne jest, aby kobieta poczuła się luksusowo, nosząc "Gucci". Ważne jest wrażenie, ekspresja, doznanie chwili, które potwierdza wielkość marki. Jeszcze nie wie, że za kilka lat przez rynek podróbek, brand Gucci będzie mierzył się z poważnymi problemami wizerunkowymi.

 

Torebka Gucci Bamboo ewoluowała na przestrzeni lat. W 1990 roku powstała jej nowa wersja. Była większa i przypominała dzisiejszą shopperkę. Zamiast skórzanej rączki miała bambusowy uchwyt. Model z bambusem wpadł w oko księżnej Dianie. Pewnego dnia paparazzi przyłapali ją wychodzącą z Chelsea's Harbour Gym w uczelnianej bluzie, spodenkach kolarskich z dużą shopperką z bambusowymi rączkami. Diana stała się ikoną stylu, a torba Gucci istotną częścią jej nowej garderoby. Dom Gucci zmienił jej nazwę i okrzyknął ją torebką "Diana". W 2021 roku Diana skończyłaby 60 lat. Alessandro Michele, aktualny dyrektor kreatywny Gucci stworzył nowy model Diana, który upamiętnia księżną. Torba nawiązuje do projektu z lat 90. Jest wykonana w trzech różnych rozmiarach - mini, małym i średnim z klasyczną rączką. Paleta kolorów jest nowoczesna i nawiązuje do aktualnych trendów lansowanych przed dom Gucci - nie brakuje jasnych barw i energetycznych kolorów. Dostępne są też klasyczne opcje z monogramem.

 

Torebka "Jackie" - ulubiony model Jackie Kennedy

Nazwana na cześć amerykańskiej ikony stylu Jackie Kennedy, torebka Gucci zajmuje ważne miejsce w historii włoskiej marki. Wiele osób nie wie, że chociaż sławę zdobyła w latach 70. powstała w latach 60. i jej pierwsza nazwa to "Fifties Constance". Miała być torebką przeznaczoną zarówno dla kobiet, jak i mężczyzn. Szybko się okazało, że wbrew intencji Aldo, ma typowo damski charakter. Po raz pierwszy sfotografowano Pierwszą Damę USA Jacqueline Lee Bouvier Kennedy ze słynnym modelem "Fifties Constance" w latach 70. Od tamtej pory każdy chciał ją mieć. Jest uważana za jedną z pierwszych torebek boho, która pasuje do dzwonów i satynowych koszul. Co ciekawe torebka miała jeszcze jedno zastosowanie. Jackie Kennedy z pomocą tej torebki chroniła się przed paparazzi, podobnie jak Grace Kelly, księżna Monako z pomocą torebki marki Hermès. Obie też zostały patronkami swoich torebek. Księżna Grace - "Kelly" marki Hermès, Jacqueline Kennedy - "Jackie" domu mody Gucci.

 
 

Mokasyny, które stały się legendą

Mokasyny Gucci zna chyba każdy - pojawiają się w sklepach od ponad 60 lat. Skórzane z noskiem w kształcie migdała i małym metalowym wędzidełkiem stały się synonimem luksusu i klasy. Zaprojektował je w 1953 roku Aldo - syn Guccia Gucciego. W tym samym czasie buty stały się znakiem rozpoznawczym grupy Jet Set - uprzywilejowanych, elitarnych Europejczyków podróżujących dla przyjemności. Mokasyny zostały wykonane ręcznie tak, aby były jak najbardziej miękkie i giętkie. Miały pasować do codziennego, luźnego stylu życia. W jednym z kadrów w "Domu Gucci" Maurizio przemierza w nich włoskie ulice na rowerze. Kilka kadrów później ucieka z Włoch na czerwonym motorze. Nie zmienia butów, jedzie w mokasynach.

Z biegiem lat słynne mokasyny zmieniały swoją formę. W latach 70. wysokość obcasa w mokasynach była podobna do tych w damskich szpilkach. Pierwotny migdałowy kształt przyjął bardziej kanciastą formę. Było to związane ze zmianą ich charakteru. Buty codzienne stały się eleganckim zamiennikiem lakierowanych pantofli. Zostały częścią uniformu Wall Street. W 2013 roku Frida Giannini, włoska projektantka mody, która była dyrektorem kreatywnym Gucci w latach 2006-2014, wprowadziła na rynek kolekcję butów z 1953 roku w gamie egzotycznych skór. Od tamtej pory model z 1953 roku znajduje się w stałej sprzedaży domu mody Gucci. Obuwie wykonywane jest nadal we włoskiej fabryce, na obrzeżach Florencji.

 

Przypadkowy hit domu mody Gucci - apaszka "Flora"

Projekt chusty Gucci Flora był dziełem przypadku. Pewnego dnia do butiku w Mediolanie wpadła Grace Kelly, która w pośpiechu szukała prezentu dla swojej przyjaciółki. Chciała jej podarować chustę w kwiaty z okazji ślubu. W tamtym czasie marka Gucci nie miała projektu w kwiaty, ale to nie zatrzymało Rodolfa przed stworzeniem nowego produktu. Oznajmił, że chusta będzie gotowa za dwa tygodnie. Udał się do artysty Vittorio Accornero, aby namalował kwiaty na jedwabnej chuście. W rezultacie chusta została ozdobiona 43 gatunkami kwiatów w ponad 35 kolorach. Grace Kelly była zachwycona projektem, który powstał na jej cześć. Gdy uzyskała tytuł księżnej, chusty stały się jednym z najlepiej sprzedających się produktów marki Gucci. Alessandro Michele czerpie z nich inspirację do swoich najnowszych projektów, w których dominują motywy kwiatowe.

W "Domu Gucci" apaszka "Flora" jest elementem wystroju wnętrza w rodzinnym domu Rodolfo. Paolo, syn Aldo, odwiedza stryja, aby pokazać mu ubrania, które chce zaprojektować. Wuj wyśmiewa Paolo i tłumaczy mu wielkość marki, odwołując się do projektu apaszki "Flora". Wściekły Paolo rzuca ją na podłogę, depcze i oddaje na nią mocz. 

 

Projekty marki, chociaż przynosiły sławę, dzieliły rodzinę. Być może po obejrzeniu "Domu Gucci" zyskacie szacunek do potężnej firmy, ale stracicie jakąś część szacunku do ludzi. Dziś w strukturach Gucci nie ma już nikogo z włoskiej familii, ale projekty Alda, Rodolfo czy Maurizia wciąż są wyznacznikiem stylu prawie stuletniego brandu.

Więcej o:
Copyright © Agora SA