Celowo niedoświetlone zdjęcia robione jakby z ręki, iluzja amatorszczyzny, gry z ostrością, mocny flesh kiedyś były dopuszczalne tylko u wybranych fotografów ( np. Teller) i tylko przez awangardowych projektantów lub offowe marki. Dziś to jeden z popularniejszych języków reklamy i sesji mody - panuje moda na prywatność, podglądanie i mroczne klimaty. Szok minął.
Marisha właśnie w takiej konwencji przygotowała najnowszą kampanię. Czy oddającą ducha kolekcji?
Propozycja na jesień i zimę jest bardzo klasyczna. Nie ma tu niespodzianek, udziwnień, nowatorstwa. Wbrew pozorom to komplement. Zapewne wiele z Was wie, że kupno butów na zimę bywa szczególnie trudne i najczęściej znalezienie właśnie prostych, ponadczasowych fasonów bywa najtrudniejsze. Jeśli w tym roku czeka Was tego typu wydatek, warto zajrzeć do Marishy. Znajdziecie tu klasyczne kozaki, sznurowane trapery, botki na koturnach i platformach. Niektóre modele podszyte są futerkiem, inne kożuszkiem, w ofercie znajdziecie również buty w cętki. Kosztują średnio 269zł - 399zł.
Kampania pokazuje, że klasyczne fasony wcale nie muszą być nudne - świetnie uzupełniają również bardziej zadziorne, rockowe stylizacje.
Więcej zdjęć znajdziecie w GALERII.
Więcej: