Czerwień od lat jest symbolem zmysłowości. Nie ma kobiety, która nie słyszałaby o mocy szminki, sukienki czy podwiązki w tym kolorze. No właśnie, jak to jest z ognistą bielizną ? Zdaje się, że straciła ona swój urok przez skojarzenia z wulgarnymi i kiczowatymi stylizacjami, którymi raczą od wielu lat młode panie nie mające pojęcia o kobiecości. Czy to wystarczyło, by czerwień zaczęła być passé?
Fot. pończochy Agent Provocateur
Przywróćmy czerwieni utraconą moc! Ważne, by zachować umiar i stosować ją na wyjątkowe okazje, takie jak założenie sukienki w tym kolorze, pójście na studniówkę lub randkę. Młodsze kobiety o zbuntowanej osobowości mogą skorzystać z trendu na wystające ramiączka kolorowych biustonoszy i zestawić ognistą barwę stanika z kontrastującym topem.
Jak Wy odbieracie czerwoną bieliznę w dzisiejszych czasach? Nadal jest na szczycie listy seksownych ubrań, czy może trafiła na top zestawienia związanego z kiczem ?
Czytaj dalej: