Andziaks i Luka wzięli ślub! Panna młoda wystąpiła aż w trzech sukniach, którymi oczarowała fanów

Angelika Zając, znana szerszej publiczności jako Andziaks, właśnie powiedziała "tak" swojemu wieloletniemu partnerowi, Luce Trochonowiczowi. Panna młoda wybrała na tę okazję aż trzy suknie ślubne. Przyglądamy się bliżej jej stylizacjom ze ślubu oraz wesela.

Suknia ślubna Andziaks od Roberta Czerwika

Pierwsza suknia Andziaks powstała na specjalne zamówienie u Roberta Czerwika. Projektant zdradził, że był to jeden z jego najbardziej pracochłonnych projektów. Do stworzenia kreacji użyto trzech rodzajów organzy, a każdy z płatków, który stworzył trójwymiarowy efekt, był przyszywany ręcznie.

 

Suknię o fasonie księżniczki wyróżnia gorsetowa góra oraz rozłożysty dół ze spektakularnym trenem. Za tego typu kreację celebrytka zapłaciła ok. 45-50 tys. złotych. Youtuberka postawiła także na makijaż podkreślający oczy, za który odpowiadała Magda Pieczonka, a włosy miała związane w wygodny kucyk. Celebrytka zadbała również o dodatki. Zdecydowała się na sandałki na szpilkach oraz subtelną biżuterię.

 

Na weselu Andziaks bawiła się w dwóch sukniach. Pierwsza pochodzi z kolekcji polskiej marki MAVERIE. Model wyróżniają wygodne ramiączka oraz gorset z efektownym wycięciem w kształcie litery "V". Rozkloszowany długi dół idealnie wpisuje się w wieczorowy dress code wydarzenia, podkreśla przy tym ślubny charakter stylizacji. Kreację ozdobiono mieniącymi się aplikacjami przypominającymi brokat oraz cekiny.

 

W trzeciej sukni ślubnej Andziaks zaprezentowała się podczas oczepin. Youtuberka postawiła na gorset z pierwszej kreacji, do którego powstał zupełnie nowy dół. Za ten projekt również odpowiadał Robert Czerwik. Projektant zdecydował się na rozkloszowaną asymetryczną spódnicę. Na sukni pojawiły się kwiaty 3D wykonane z organzy nawiązujące do bukietu ślubnego panny młodej.

Trzecia suknia ślubna AndziaksTrzecia suknia ślubna Andziaks Screen Instagram Stories @andziaks

Zobacz też: najpiękniejsze sukienki na wesele z wyprzedaży.

Więcej o:
Copyright © Agora SA