Udał się w kosmos, bo czuł się tam jak w domu. Sir Elton John obchodzi 76 urodziny

Swoją ekstrawagancją do dziś inspiruje artystów z całego świata. Niezapomniane kreacje i kipiąca energia na deskach scen całego świata to jednak tylko jedna z jego dwóch masek. Pod drugą skrywał się niegdyś młodzieniec walczący z demonami, które zostały w dorosłym artyście do dziś. W rocznicę urodzin sir Eltona Johna przypominamy jego niezapomniane kreacje sceniczne.

Urodzony, by zadziwiać

Swoimi przebojami przez lata podbijał światowe listy hitów, a jego wizerunek sceniczny do dziś inspiruje całą plejadę artystów. Przełamywał też kulturowe tabu, by zostać szczęśliwym mężem i ojcem. Eltona Johna nie da się zaszufladkować. To artysta w pełnym tego słowa znaczeniu - budzący emocje i inspiracje.

Urodzony jako Reginald Kenneth Dwight przyszedł na świat 25 marca 1947 roku w Pinner, na przedmieściach Londynu. W rodzinnym domu nie zaznał zbyt wiele miłości, co wpłynęło destruktywnie na jego dorosłe życie. Ojciec, żołnierz Królewskich Sił Powietrznych, bywał w domu rzadko, a gdy już się tam znalazł, energie poświęcał na kłótnie z żoną, nie zwracając większej uwagi na syna. Ta napięta atmosfera już od najmłodszych lat kształtowała Reginaldzie dużą wrażliwość. Chwile wytchnienia odnajdywał w dźwiękach, zgłębiając tajniki gry na fortepianie. Dzięki staraniom babci zaczął uczęszczać na lekcje gry, a mając jedenaście lat wygrał Królewskie Stypendium Muzyczne. Szybko okazało się, że chłopak ma zadatki na prawdziwego artystę - obdarzony był szczególną umiejętnością grania z pamięci. 

Jako nastolatek współtworzył zespół Bluesology, ale już wtedy wiedział, że ciągnie go do kariery solowej. Zainspirowany dźwiękami popularnego wtedy soulu, bluesa oraz rodzącego się rocka,  Reggie przygrywał w lokalnym pubie w weekendowe wieczory i noce. Lata sześćdziesiąte były dla niego czasem eksperymentów - disco, syntezatory, szukanie własnego, niepowtarzalnego stylu. To właśnie wtedy ukształtował się znany nam fenomen Eltona Johna, a świadczą o tym sprzedane przez artystę płyty, czyli około 300 milionów egzemplarzy!

 

Poznanie tekściarza, Berniego Taupina pod koniec lat sześćdziesiątych było przepustką do sukcesu Reginalda i początkiem kariery jednej  z największych gwiazd w historii popkultury - Eltona Johna. Ujmujące, mocno osobiste teksty trafiły wprost w serca fanów. Wraz z nadejściem kolejnej dekady Elton John wyruszył w trasę po Europie, ale lecz prawdziwą popularność zdobył w Stanach Zjednoczonych. 

 

Od kusych spodenek do ptasich skrzydeł

Choć najbardziej imponujące kreacje Eltona Johna to te zakładane przez niego u szczytu sławy, od początku swojej kariery manifestował swoją indywidualność poprzez strój. Światu dał się poznać jako niezwykle energiczny wirtuoz, ubrany w kuse spodenki wraz z podkolanówkami, koszulkami z nadrukiem i skrzydlatymi butami. Dziś, z perspektywy lat, taka stylizacja może i nie wzbudza kontrowersji, jednak w kilka lat po rewolucji kulturalnej w Stanach, budziła wielką sensację.

 

Panteon kiczu? Tam właśnie znajdziemy najpopularniejsze stroje Eltona Johna! Współpraca z Tommy'm Robertsem i Donatellą Versace owocowała widowiskowymi stylizacjami, w których prym wiodły pióra, cekiny i brokat. Znany z zamiłowania do oryginalnych okularów, artysta podkreślał odważne kreacje  charakterystycznymi oprawkami, których kolekcja liczy tysiące sztuk. Cechą charakterystyczną muzyka stały się również buty na koturnie.

 

W trakcie kariery Elton John dwukrotnie porzucał krzykliwy image na rzecz stonowanych ubrań, najczęściej wybierając koszule i słomiany kapelusz. W takim wydaniu możemy go zobaczyć na teledysku do jednego z największych hitów wokalisty - I'm Still Standing. Nawet w tak prostym wydaniu artysta robi wrażenie!

 

TU ZNAJDZIE SIĘ REKLAMA

Elton John nie zrezygnował z ekstrawagancji także w życiu prywatnym. Do dziś uwielbia nosić luksusowe futra w połączeniu z szytymi na miarę garniturami. Takie stylizacje zdarza mu się podkreślać majestatycznym kapeluszem.

Zakupoholizm i inne słabości

Piosenkarz nigdy nie krył się z zamiłowaniem do przesadnych zakupów i kolekcjonerstwa. Te doprowadziły go nawet do poważnych problemów finansowych. Na początku lat dziewięćdziesiątych wydawał na swoje fanaberie ogromne kwoty. Jak sam przyznał, lekką ręką pozbył się w niewiele ponad półtora roku aż 20 milionów euro! Szczególnie kosztowne okazały się jego 50 urodziny, na których ubrany był w kostium za 80 tysięcy dolarów, a same kwiaty kosztowały około 150 tysięcy. Ten nałóg pojawił się w jego życiu tuż po zwalczeniu poprzednich, spowodowanych głęboko zakorzenionymi problemami z dzieciństwa.

Zmarnowałem ogromną część życia - przyznał ponad 10 lat temu. - Byłem uzależniony od prochów i skupiony wyłącznie na sobie. Ludzie wokół mnie, moi przyjaciele, umierali przez narkotyki, ale ja mimo to nie próbowałem z tym skończyć.

 

Problemy z narkotykami i alkoholem początkowo tłumaczył swoją nieśmiałością, a w dalszej części życia problemami z bulimią. Otrzeźwiła go dopiero śmierć przyjaciela i pójście na terapię po ponad dwudziestu latach sławy. Dziś może się szczycić życiem bez nałogów od blisko trzech dekad.

Bliskie związki ze sportem

Co ciekawe i nieoczywiste, Elton John doczekał się nawet stadionowej trybuny swojego imienia. Od dziecka wspierał piłkarski klub Watford F.C, działający w pobliżu jego miejsca zamieszkania. Bycie niekwestionowaną gwiazdą muzyki nie przeszkodziło mu jednak, by zostać jego prezesem i właścicielem. Miał nawet powiedzieć, że w chwilach braku weny artystycznej koncertował tylko po to, by uratować ukochane "Szerszenie" przed likwidacją z powodu zadłużenia. Choć dziś nie piastuje żadnego oficjalnego stanowiska w klubie, to wciąż pojawia się na stadionie, czym wzbudza aplauz kibiców.

Swojej fascynacji sportem artysta nie ukrywał także podczas koncertów. W 1975 roku na stadionie w Los Angeles wprawił fanów w ekstazę, pojawiając się na scenie w stroju lokalnego zespołu, Dodgers. Był to jednak nie byle jaki strój. Specjalnie na jego zamówienie stworzono wersję wysadzaną diamentami. Blask godny wielkiej gwiazdy!

 

Zaciekły dobroczyńca i kochający mąż oraz ojciec

Elton John deklaruje się jako gej, choć był też w związkach heteroseksualnych. Z Renate Blauel poznali się w Londynie, podczas nagrań do płyty "Two Low For Zero". Ich małżeństwo nie przetrwało jednak próby czasu, bo cztery lata po ślubie, w 1988 r. wzięli rozwód. W międzyczasie o jego homoseksualizmie wiedzieli jedynie najbliżsi, a z menedżerem, Johnem Reidem, łączyła go dość burzliwa relacja. Od 2005 r. trwa w szczęśliwym małżeństwie z Davidem Furnishem. Para ma dwóch synów. 

Elton John aktywnie angażuje się też działalność na rzecz walki z wirusem HIV i wspieranie osób zakażonych AIDS. W 1993 roku za 271 mln. dolarów wystawił też własną kolekcję płyt, aby wesprzeć działania własnej fundacji, a corocznie organizuje, poprzedzający rozdanie Oscarów, bal dobroczynny. Muzyk solidaryzuje się także z ruchem LGBTQ+ i znany jest ze wspierania duchowo i finansowo innych artystów podczas sytuacji kryzysowych. Pomógł między innymi  Robertowi Downey Jr. i Robbie'mu Williamsowi.

 

Gwiazda Eltona Johna nadal lśni. Przez blisko pół wieku rozpalał publiczność do czerwoności i był obecny w nagłówkach portali i magazynów, nie tylko tych o tematyce muzycznej. Mimo, że nie tak dawno ogłosił koniec kariery,  z pewnością nie zniknie na długo z pierwszych stron gazet. Rakiety sprowadziły go z powrotem na Ziemię, która na szczęście dorosła już, by zaakceptować jego fenomen.

 
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.