Tatuaże dla fanek minimalizmu
Tatuaże od lat cieszą się niesłabnącą popularnością. Słyszano o nich już w starożytności, jednak wtedy nie każdy mógł sobie na nie pozwolić. Przez długi czas symbolizowały wojowników, a potem niewolników. Dziś to sposób na wyrażenie siebie i każdy może się na tatuaż zdecydować. Okazuje się, że robią furorę wśród dziewczyn z Instagrama. Może się nimi pochwalić m.in. Maffashion i Paula Jagodzińska, a także Chiara Ferragni.
W modzie jest obecnie tatuaż na nadgarstku. W tych miejscach często pojawiają się wyrazy, które mają dla nas ogromne znaczenie. Kilka lat temu na tatuaż na nadgarstkach zdecydowała się Demi Lovato. Zdanie „Stay strong” spodobało się na tyle, że wiele dziewczyn zapragnęło je wytatuować także u siebie.
Tatuaże, które pokochały influencerki
Tatuaż na kostce, a może na szyi? Okazuje się, że nawet na wewnętrznej stronie warg można umieścić tatuaż. To właśnie w tym miejscu Kendall Jenner wytatuowała sobie napis „MEOW”. Influencerki pokochały minimalistyczne napisy. Wystarczy jeden wyraz, aby stworzyć szałowy wzór.
Dużą popularnością cieszą się również tzw. „rękawy”. Tatuujemy wtedy wzory od ramienia do nadgarstka. Najczęściej wykonywane są podczas kilku sesji.
Tatuaże, które COŚ znaczą
Tatuaże to nie tylko ozdoba naszego ciała. To często symbol, który ma dla nas ogromne znaczenie. Data urodzenia dziecka, data ślubu, wizerunek ukochanego zwierzaka – to tylko kilka z najpopularniejszych wzorów. Gdy pragniemy się wytatuować, warto przemyśleć swoją decyzję. To często wybór na całe życie, dlatego nie warto kierować się wyłącznie modą. Oprócz wzoru, trzeba też pomyśleć o miejscu, w którym chcemy umieścić swój tatuaż. Dziś takie ozdoby na ciele nie wywołują tak dużych kontrowersji jak jeszcze kilkanaście lat temu, jednak zanim umówimy wizytę u tatuażysty, warto podjąć świadomą decyzję.
Zobacz też: najmodniejsze ozdoby na 2021 rok!
