Klasyczny styl zazwyczaj odnosi się do prostych, eleganckich zestawów w stonowanej kolorystyce oscylującej wokół czerni, szarości, bieli i beżu. Gdyby ktoś poprosił nas o wymienienie elementów klasycznej garderoby to z pewnością byłaby to marynarka, koszula, "mała czarna", czółenka i spodnie materiałowe w kant. Gdyby jednak rozważyć naszą listę głębiej, każda z tych rzeczy kiedyś była awangardą i wzbudzała sensację! Czarna, prosta sukienka zaproponowana przez Chanel inspirowana była wynalazkiem Forda, czyli samochodem produkowanym na masową skalę na początku XX wieku. Podobnie jak to auto, "mała czarna" była szeroko dostępna i w jednym kolorze, a poza tym pasowała każdemu. Wtedy jednak ubrania Chanel nosiły kobiety "zbuntowane", tzw. flapper lub chłopczyce, które sprzeciwiały się konserwatywnej, ograniczającej ruchy damskiej garderobie. Podobnie w przypadku spodni i marynarki. Gdy w latach 60. Yves Saint Laurent zaproponował swojej klienteli elegancki zestaw, został on wpisany w niszę i wysokiej klasy awangardę. Prawie identyczny smoking miała na sobie na jednej z zeszłorocznych imprez Angelina Jolie, okrzyknięta dzięki temu królową klasycznego stylu. Które części garderoby przeszły dziś podobną drogę, a zatem powinny znaleźć się na liście "nowych klasyków" ?
Futrzana kurtka
Nowe klasyki Klasyczna stylizacja z futrzaną kurtką Klasyczna stylizacja z futrzaną kurtką
Futro to jeden z najstarszych, a jednocześnie najbardziej kontrowersyjnych materiałów. Choć funkcjonuje w modzie od lat, to ma swoje wzloty i upadki. Wszystko za sprawą kwestii związanych z ochroną środowiska, które prawie wykluczyły z obiegu futra pochodzenia naturalnego. Dziś, za sprawą m.in. Anny Wintour (wielkiej zwolenniczki futer) oraz takich marek jak Prada, przeżywamy ich wielki "revival". Jednocześnie na rynku pojawiły się sztuczne zamienniki, a wielu projektantów (w tym Giorgio Armani, Stella McCartney) ostentacyjnie rezygnują z używania prawdziwych skór. Wybór pomiędzy sztucznym a naturalnym pozostawiamy każdej konsumentce z osobna, ale jedno jest pewne: futrzana kurtka powinna znaleźć się na naszej liście "nowych klasyków". To, jaki ton jej nadamy (elegancki i szykowny czy rockowy i zadziorny) zależy tylko i wyłącznie od pozostałych elementów stylizacji.
Pulower w paski - bo klasyka może być kolorowa
Nowe klasyki Stylizacja z kolorowym pulowerem Stylizacja z kolorowym pulowerem
Wełniane sweterki funkcjonowały w modzie już w XIX wieku i przeznaczone były głównie do spędzania czasu wolnego lub uprawiania sportu. Za sprawą Coco Chanel w latach 20. przedostały się do tzw. "high fashion" czyli mody luksusowej i zyskały zupełnie nowe znaczenie. W latach 70. na dzianinie zbudował swoje imperium włoski projektant Missoni, proponując wersje kolorowe, w zygzaki lub paski. Kolorowe sweterki w serek lub z półokrągłym kołnierzykiem stały się również symbolem konserwatywnych środowisk akademickich i niektórych dyscyplin sportowych. Z taką historią kolorowe pulowery nie mogły nie znaleźć się na naszej liście "nowych klasyków". Bo klasyczny nie znaczy szary, ale zgodnie z definicją "tradycyjny, doskonały, harmonijny".
Spódnica mini - klasyczny nie znaczy staromodny
Nowe klasyki Stylizacja z minispódniczką Stylizacja z minispódniczką
Garderoba klasyczna wcale nie musi oznaczać rzeczy zachowawczych czy niepostępowych. Spódnicę mini zaproponowała po raz pierwszy w latach 60. Mary Quant. Królowały też wtedy krótkie sukienki w kształcie litery "A" i płaszczyki do bioder. Czy spódnicę mini można wpisać na listę klasyków? Oczywiście, że tak. To forma o niesamowitej historii i ponad półwiecznej tradycji. Krótka spódniczka przewijała się w różnych epokach w wersji jeansowej, kraciastej, skórzanej czy dzianinowej. Dziś jest klasykiem ponieważ mimo wielu dostępnych wariacji, jako krój i symbol pozostaje niezmienna.
A oto inne wersje naszych "nowych klasyków" , które znalazłyśmy dla Was w sklepach:
Więcej klasycznych ubrań znajdziesz w sklepie Avanti
