Historia Davines sięga 1983 roku. Założyciele firmy zaczynali od laboratorium badawczego produkującego kosmetyki do pielęgnacji włosów i skóry na zlecenie słynnych domów mody. Teraz brand skupia się na rozwijaniu własnej marki. Swoje siedziby ma w Nowym Jorku, Meksyku, Londynie, Paryżu, Deventer oraz oczywiście w Parmie. Warto zaznaczyć, że dyrektorem artystycznym Davines jest Angelo Seminara, który międzynarodową sławę zawdzięcza współpracy z luksusowymi markami, takimi jak: Chanel, Hermes, Dolce&Gabbana czy Vivienne Westwood.
Kosmetyki Davines są dostępne w 95 krajach świata, w tym także w Polsce. Naturalny skład, dopracowane formuły i rekomendacje najlepszych fryzjerów z całego świata sprawiają, że liczba fanów rośnie z dnia na dzień. Od jakich produktów warto zacząć przygodę z tą włoską marką?
Jednym z bestsellerów Davines jest mleczko do pielęgnacji włosów OI All In One Milk. To produkt w sprayu, który nie wymaga spłukiwania. Jego bogata formuła sprawia, że po użyciu włosy są nawilżone, błyszczące, miękkie, łatwiej się rozczesują i zyskują na objętości. Inny hit to Authentic Moisture Balm, który świetnie sprawdza się także jako maska do ciała i twarzy! Zdecydowanie warto wypróbować kosmetyki z serii MINU (przedłużają trwałość koloru), NOUNOU (odbudowują zniszczone włosy) czy RENEWING (przeciwdziałają starzeniu się skóry głowy i włosów).
Co ważne, Davines dba o ideę zrównoważonego rozwoju i często działa na rzecz ochrony środowiska oraz zachowania bioróżnorodności gatunków roślin. W związku z tym marka 3 marca 2018 r. organizuje III Dzień Zrównoważonego Piękna – ogólnopolską zbiórkę funduszy na akcję sadzenia drzew. Każdy, kto przyjdzie tego dnia do salonu fryzjerskiego współpracującego z Davines, będzie mógł wrzucić do puszki swój datek. Akcja ma zasięg ogólnopolski, weźmie w niej udział 150 salonów. Następnie za zebrane pieniądze zakupione zostaną sadzonki, które w połowie kwietnia fryzjerzy zasadzą w Chojnowie pod Warszawą. Do tej pory w ramach 1. i 2. edycji akcji fryzjerzy zasadzili już sumie 2356 drzew.
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!