Żele peelingujące

To kosmetyki typu 2 w 1. Myją, wspaniale się pieniąc, i jednocześnie złuszczają zrogowaciały naskórek. Możesz używać ich codziennie, tak samo jak zwykłych żeli pod prysznic.

Są znacznie łagodniejsze od tradycyjnych peelingów do ciała, które stosuje się raz w tygodniu. Złuszczające granulki są w takich preparatach mniejsze i bardziej miękkie niż w peelingach mechanicznych. Najczęściej są to kuleczki wosków syntetycznych uzyskiwanych z olejów roślinnych lub minikapsułki, w których zamknięto odżywcze witaminy. Używane systematycznie wygładzają skórę, nie podrażniając jej i nie pozostawiając zarysowań. Zapobiegają szorstkości łokci i kolan oraz wrastaniu włosków po depilacji. Kosmetyk nalej na gąbkę i wyszoruj ciało. Możesz też rozprowadzić go bezpośrednio na skórze, rozmasowując dłonią (wtedy jest skuteczniejszy, silniej odczuwasz jego działanie). Później dokładnie spłucz.

Nasza skala ocen:

- świetny, muszę go mieć

- warto kupić

- zastanowię się

- nie dla mnie

Testują:

Hanna Kwiatkowska, księgowa, 31 lat:

Wygrał żel o przyjemniejszym zapachu i lepszej konsystencji. Testuje żele: Miaraculum, St. Ives.

Ania Czebreszuk, specjalista ds. HR, 27 lat:

Zależało mi na delikatnym złuszczeniu naskórka i nawilżeniu skóry. Oba żele spełniły moje oczekiwania. Testuje żele: Dove, Vichy.

Małgorzata Mayzel, psycholog, 28 lat:

Pierwszy doskonały do porannego prysznica. Drugi świetny przed snem. Miałam trudny wybór. Testuje żele: Adidas, Dove.

Monika Imiołek, ekonomistka, 29 lat:

Lubię żele nawilżające i ładnie pachnące. Tylko jeden z kosmetyków spełnił te oczekiwania. Testuje żele: St. Ives, Dr Irena Eris.

Monika Zagurowska, ekonomistka, 27 lat:

Jeden był za delikatny i nie oczyszczał skóry. Drugi miał piękny zapach i świetnie ścierał naskórek. Testuje żele: Bielenda, Dr Irena Eris.

Agnieszka Niemyjska, specjalista ds. marketingu, 30 lat:

Droższy skutecznie złuszczał i pozostawiał uczucie świeżości. Tańszy dobrze oczyszczał, ale był za gęsty. Testuje żele: Adidas, Avon.

Beata Kamecka, księgowa, 29 lat:

Obawiałam się podrażnień. Do jednego z żeli nie miałam zastrzeżeń, drugi dobrze mył, ale nie złuszczał. Testuje żele: Miraculum, Vichy.

Sylwia Chromińska, studentka, 25 lat:

O wyborze faworyta zadecydowała skuteczność w oczyszczaniu ciała i egzotyczny zapach. Testuje żele: Avon, Bielenda.

 

Pielęgnuj swoje ciało tylko sprawdzonymi kosmetykami!

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.