To była tylko kwestia czasu. Coraz więcej marek wprowadza swoje linie makijażowe , które towarzyszą kolorystyce wprowadzanej w danym sezonie. Oprócz produktów bazowych, jak fluidy i pudry czy tusze do rzęs, kolekcje ewoluują w każdym sezonie i zachwycają nowymi propozycjami.
Tak będzie z Topshopem , który 27 maja ogłosił dniem debiutu kosmetyków marki w Polsce. Z tej okazji makijażystka Anna Orłowska będzie w salonie w Złotych Tarasach doradzała i malowała produktami marki.
Wykonane na zamówienie opakowania łączą figlarność z wyrafinowaniem. Połączenie to zaowocowało wyjątkowym stylem, nie mieszczącym się w żadnych ramach. Zestawienie wyjątkowych, ręcznie malowanych wzorów z matowym, blado-szarym wykończeniem, podkreśla elegancję kolekcji. Ponadto, każdy produkt zapakowany jest w matowe, czarne pudełko ozdobione ekscentrycznym obrazkiem , przedstawiającym kosmetyk .
W linii znajdą się fluidy, pudry, róże do policzków, maskary, kredki, pomadki, lakiery i cienie do powiek, oraz pędzle.
Ceny mają być przystępne, max. do 49 zł , i nie powinny zaskoczyć klientek Topshopu.
- lakiery - 25 zł - błyszczyki w tubie- 29 zł - bronzery - 39 zł - szminki - 39 zł - szminka w ołówku - 35 zł - pędzel z dwoma końcówkami: do różu i do cieni- 49 zł - TINT lip and cheek - 35 zł - cienie do oczy Eyes - 35 zł - sypki róż do policzków - 29 zł - DUO: korektor i baza pod cienie do oczu - 35 zł - mascara - 39 zł - błyszczyk i balsam w okrągłym pudełku - 19 zł - podkład w pudrze - 45 zł - cienie w kremie - 25 zł
Więcej: