Estee Lauder Blue Dahlia

Nowa kolekcja makijażu autorstwa Toma Pecheux

Dyrektor Kreatywny ds. Makijażu Estée Lauder znów daje znać o swoim talencie. Linia Blue Dahlia Pure Color Collection jego autrostwa została powiązana z pokazem Dereka Lama pt. "Mity Zachodu". Pecheux sprawdził się tu świetnie - także w roli kolorysty.

Kolekcja obejmuje dwa wyraziste looki. a w obu waga skierowana jest na oczy w elektryzujących odcieniach niebieskiego i klasycznych fioletach, a usta połyskują subtelnymi odcieniami bladego różu i lśniącej maliny. Palety cieni do powiek w odcieniach łączą w sobie chłodne, tajemnicze barwy, które naśladują kolorystykę pejzaży tuż po zmierzchu. Każda paleta została zamknięta w kompaktowym, wyjątkowym opakowaniu w kolorze złota, z dużymi widocznymi inicjałami EL. W kolekcji znalazły się też pojedyncze cienie Twilight Rose, Sepia Sand, Enchanted Meadow i Emerald Star . Co z resztą makijażu? Tom Pecheux nasze usta pociągnie czterema błyszczykami w eterycznych odcieniach surowego różu i purpury. Co sam mówi o nowej kolekcji Estée Lauder?

Barwy niebieskie i fioletowe w tej kolekcji to ikoniczne kolory jesieni i zimy. Lubię dawać kobietom możliwość decydowania o swoim wyglądzie. Od makijażu neutralnego, przez makijaż typu "smoky", aż po modny, mocny wizerunek. Kolekcję Blue Dahlia mozna wykorzystywać do stworzenia każdego z nich.

W galerii prezentujemy całość tegorocznej kolekcji Pure Color, a wśród nowości także linię Blue Dahlia w dwóch odsłonach: Blue Dahlia i Surreal Violet . Wszystkie są już dostępne w sklepach, a ich ceny to: 195 zł (paleta cieni) i 105 zł (pojedyncze cienie i błyszczyki).

Więcej:

Topshop jak Dolce and Gabbana

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.