Te drobne wariacje stały się jednak inspiracją dla wielu marek, także sieciowych, z niższej półki. W Asos znalazłyśmy sukienkę imitującą trencz, której detale do złudzenia są podobne do tych, które oglądałyśmy na światowym wybiegu.
Projekt: Burberry (wiosna/ lato 2010) Burberry fot. AP Photo/Lefteris Pitarakis
Po pierwsze bufki. Charakterystycznie zdobią rękawy i podniesione ramiona wszyte na skos. Tak też układają się marszczenia. Po drugie - fałdowanie materiału u dołu sukienki. Bliźniacze, jak w niektórych modelach ubrań Burberry. Podobieństwo dopełnia wiązanie w talii (w przypadku Asos to nie pasek, a kokarda), jasny liliowy kolor i długość. Z tym, że ubranie Asos bardziej przypomina sukienkę niż płaszcz. I to jedna z niewielu różnic.
Do kupienia tu . Kosztuje 100 funtów czyli około 470 zł .
Zobacz więcej: