Pierwsza rzecz, która rzuca się w oczy, to kolor. Jak co roku podstawą są brązy , szarości i czerń . W tym roku styliści proponują dołączyć do tego część letniego dziedzictwa. Jak u Chanel czy Versace - dominować mają barwy stonowane, ale z akcentem jednej żywej. H&M , idąc śladem wielkich kreatorów mody, stawia na nasycone, ale złamane szarością kolory. Tak właśnie powstała butelkowa zieleń kurtki, czy przydymiony niebieski szerokiej spódnicy.
Będąc już przy dolnej części garderoby, nie można nie wspomnieć o jej znacznej szerokości. W tej kolekcji nikt nie oszczędzał na materiale! Tej jesieni obowiązuje luźny przepych. Falbaniaste, rozkloszowane spódnice i niewiarygodnie szerokie spodnie w przeróżnych wariantach - najlepiej z wysokim stanem. Jak widać i trendy potrafią być czasem przychylne zmarzniętym mieszkankom naszej części kontynentu.
Jeśli o cieple mowa - sprzyjają również materiały. Dzianina jest obowiązkowa - swetry , szale, a nawet sukienki w miłej, wygodnej wersji (czasem nawet oversize).
Kolejna dobra wiadomość dla wielbicielek ciepła - kolorowe, kryjące rajstopy z zeszłej zimy powracają! W tym roku jednak mają bardziej przydymione barwy. H&M proponuje wszelkiego rodzaju odcienie śliwki , jagody, wiśni, oliwki, brązu oraz róż i czerń.
Jeśli jesteś prawdziwą fashion victim, nie zapomnisz o kupnie nowego okrycia wierzchniego . W tym roku nie ma miejsca na nudę - liczą się szerokie rękawy, luźne doły, ostre, geometryczne linie. Tego nie ma w Twojej zeszłosezonowej szafie, prawda?
Podsumowując - przepis na jesienną depresję to optymistyczny wygląd. W H&M masz szansę znaleźć potrzebne składniki - poza niebanalnym krojem i nietuzinkową barwą, mile zaskoczy Cię ciepło wielkiego szala i pewność siebie, o którą zadbają luźne kroje, tuszujące wszelkie mankamenty figury, a pewnie mające początek w innych kulinarnych próbach utrzymania dobrego nastroju. W tym sezonie moda i kuchnia mówią wyjątkowo jednym głosem! - Anna Szulc
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!