Dla tego typu sylwetki dobre są kozaki na mocnym obcasie lub koturnie, z delikatnie wydłużonym czubkiem, jednolitego koloru. Powinny być dopasowane do łydki (nie więcej niż 1-2 cm luzu pomiędzy butem a nogą) i kończyć się ok. 5 cm przed kolanem. Jak mówi Katarzyna Kwiatkowska, w tym wypadku niskie botki są zakazane.
- Kobieta niższa i grubsza, powinna zakładać kozaki w tym samym kolorze co spodnie lub rajstopy i spódnica (najlepiej wszystko ciemne) - podpowiada Marciniak.
Tu zasada jest taka sama, ale cholewki mogą być wyższe.
Według Anny Marciniak taka kobieta powinna zakładać kozaki jaśniejsze niż spodnie czy rajstopy. - Wtedy noga ponad kozakiem zostaje optycznie wyszczuplona. Jeżeli chodzi o wysokość cholewki, to w przypadku smukłej łydki można nosić botki lub kozaki do połowy łydki. Jeśli łydka jest masywniejsza, buty powinny sięgać pod kolano. Czubek raczej delikatnie zaokrąglony, a obcas płaski - podpowiada stylistka.
Najlepsze będą kozaki na delikatnym obcasie lub niewielkim koturnie. - Raczej przed kolano, a w przypadku botków, nie dłużej niż do kostki - mówi Kwiatkowska.
Marciniak: - Panie z taką sylwetką powinny wybierać kozaki jasne, kolorem zbliżone do spodni czy rajstop. Bez masywnych ozdób na cholewie.
W tym wypadku sylwetkę najlepiej zrównoważą kozaki na płaskim obcasie. - Mogą być dopasowane lub marszczone, z zaokrąglonym przodem. Wysokie obcasy najlepsze będą do ciuchów w jednolitym kolorze, z szerokim paskiem w talii (to dodaje sylwetce właściwych proporcji). Wzorzyste ubrania lepiej będą wyglądały z kozakami na płaskim obcasie - mówi Kwiatkowska. Anna Marciniak z kolei radzi, aby wysokie szczupłe kobiety wybierały kozaki, które kolorystycznie odetną się od góry. Całość powinna być utrzymana w jasnych kolorach. - Lepsze będą buty na płaskim lub niewielkim obcasie, raczej drobnym, niezbyt masywnym. Przy zgrabnej łydce można także nosić botki - mówi.
Rozwiązaniem, jakie proponuje Kwiatkowska są oficerki. Ich masywna cholewka odciąga uwagę od krzywych nóg.
Marciniak ma na to jeszcze inny sposób. - Nogi w "X" zostaną zatuszowane, jeśli kozaki sięgające do połowy kolana lub trochę ponad połączy się ze spódnicą lub sukienką, nachodzącą na kozaki.
Zbyt krótkie nogi
Tu pomogą dopasowane kozaki na koturnie, kończące się ok. 5 cm przed kolanem, które nie zakrywają zwężenia nogi pod samym kolanem. Najlepiej, aby góra pozostała w tym samym kolorze.
- Dobrze tuszują je proste kozaki w jednolitym kolorze, przed kolano, na grubym obcasie w połączeniu z rozszerzana spódnicą, sięgającą do połowy kolana - podpowiada Kwiatkowska.
Obydwie stylistki odradzają białe kozaki, zwłaszcza te z frędzlami, na wysokiej szpilce. Za "kozakowe faux pas" uznają również buty z bardzo wydłużonym czubkiem czy po prostu brudne.