Zanim zaczniemy, zauważ, że do naszych ćwiczeń nie potrzebujesz wygodnej koszulki i dresów. Zapomnij o adidasach i załóż buty, w których najczęściej chodzisz. Pozwolą one dobrać odpowiednią długość nogawki. Włóż górę ubrania w standardowej długości i pędź na dżinsowe polowanie!
Zwróć uwagę na zamek. Jeśli spodnie "próbują" go rozpiąć i wyraźnie widać, że suwak jest napięty, wybierz większy rozmiar. Musisz wciągnąć brzuch żeby zapiąć guzik? Fałdki "wylewają się" ze spodni? To samo - dżinsy mogą być za ciasne. Możesz wypróbować wyższy stan.
Przyjrzyj się ogólnemu dopasowaniu kroju do sylwetki. Zauważasz, że spodnie gdzieś się ciągną, zbytnio opinają, fałdują lub gromadzą? Jeśli tak, to albo przymierzasz nieodpowiedni rozmiar, albo fason. Wypróbuj inny model. Spójrz na siebie z każdej strony, ponownie sprawdź zachowanie materiału i zapięcia. Pamiętaj, że jeżeli na udach tworzą się poziome fałdy oznacza to, że powinnaś wybrać spodnie o numer większe.
Zapomnij o dżinsach za luźnych i zbyt obcisłych - idealne spodnie przylegają do ciała, ale nie rozciągają się na nim do granic możliwości ;) Jedyna opcja intensywnego opięcia może wystąpić w przypadku seksownie eksponujących pupę jegginsów - jeżeli przymierzasz taki typ spodni, zwróć uwagę, by nie wpijały się w krocze.
Jeśli twoje dżinsy zdadzą dwa pierwsze testy, załóż buty i sprawdź wewnętrzną część nogawki. Najlepiej, żeby kończyły się centymetr nad ziemią. Obcisłe modele mogą być krótsze. Obszycie rurek może być tuż poniżej kostki, albo troszkę niżej - wówczas materiał nogawki zgromadzi się na dole. To jaki typ wąskich spodni wybierzesz, zależy od osobistych upodobań. Pamiętaj by nie kupować dżinsów krótszych niż do kostki - chyba, że ma to być długość 7/8.
Teraz, kiedy jesteśmy po rozgrzewce, czas zacząć się ruszać! Gotowa by znaleźć dżinsy, które naprawdę pasują?
- Usiądź. Zwróć uwagę jak spodnie się rozciągają. Czy musisz je podciągnąć, by czuć się komfortowo?
- Teraz wstań. Dotknij placów u stóp i wróć do pozycji stojącej. Czy musisz coś poprawiać? W tym momencie dżinsy powinny leżeć dobrze i nie wymagać większych poprawek.
- Teraz prawdziwy "spalacz kalorii"! Ukucnij. Jak nisko są teraz twoje spodnie? Wstań i zobacz jak się pomarszczyły. Usiądź na ziemi. Czujesz się wygodnie w tej pozycji? Czy brzuch wystaje? Czy tył spodni odstaje?
- Kiedy ponownie wstaniesz, czy jeansy się rozluźniły i musisz je podciągnąć? To co widzisz w przymierzalni to tylko przelotny ogląd tego jak będziesz się czuła w swoich jeansach po 6 godzinach noszenia.
Idealny wynik to wykonanie tych ćwiczeń bez większego poprawiania. Wiadomo, że nawet najlepsza para spodni przesunie się tu i ówdzie, ale większe poprawianie oznacza, że powinnaś wybrać inny rozmiar lub krój.
Przejdź się na zewnątrz przymierzalni. Po wykonaniu ćwiczeń, rozciągnęłaś materiał wystarczająco, by móc stwierdzić jak będą się sprawować. Jeśli twój wybór jest zawężony do jednej lub dwóch par, które pasują, proponuję ponownie wykonać wszystkie ćwiczenia. Następnego dnia twoje uda mogą ciebie nienawidzić, ale twoja pupa będzie wyglądała dobrze miesiącami!
Kup jeansy i spokojnie usuń metki. Twoja ciężka praca i pot pomogły ci znaleźć nową parę idealnie dopasowanych dżinsów. Ciesz się nimi!
Przeczytaj też, jak rozwiązujemy dżinsowe problemy: