Testujemy: depilacja brazylijska

Kontrowersyjny zabieg usuwania owłosienia z okolic bikini za pomocą wosku. Czy naprawdę tak boli?

Pamiętacie taką scenę z serialu "Seks w wielkim mieście", gdy Carrie leży z nogą niemal za głową i wyje, gdy kosmetyczka zdejmuje wosk ze skóry. Nam ta scena na długie lata utkwiła w pamięci i blokowała nas przed tym bardzo ostatnio popularnym zabiegiem.

W końcu odważyłyśmy się spróbować. Wybrałyśmy się do studia Time for Wax w Warszawie , które obiecuje depilację w 15 minut , i to bez umawiania się, można wejść do salonu prosto z ulicy. Warto jednak wcześniej przedzwonić, żeby nie przyjść na próżno. Do zabiegu depilacji brazylijskiej trzeba zapuszczać włosy w okolicy bikini przynajmniej przez 3 tygodnie. Nie jest to czczy wymysł, łatwiej będzie je wtedy usunąć za jednym pociągnięciem ręki, nie narażając się na bolesne powtórki.

Przed zabiegiem kosmetyczka zapyta was, który wosk wybieracie - zwyczajny, który odrywa się od skóry za pomocą lnianych pasków materiału i depiluje skutecznie już za pierwszym pociągnięciem czy magic wax , autorski wosk, stworzony na bazie naturalnych składników, który minimalizuje ból w trakcie zabiegu i redukuje podrażnienia po depilacji, łapie krótsze włoski i można go nakładać na skórę kilkakrotnie. My wybrałyśmy magic wax.

Time for Wax

Ocena redakcji: Po pierwsze studio. Bardzo estetyczne, komfortowe warunki, toaleta z bidetem, by wykonać niezbędną przed zabiegiem higienę. Miła i profesjonalna obsługa, która odpowie nam na wszystkie pytania. Przed zabiegiem dostajemy jednorazowe majteczki, które mamy na sobie przez cały czas trwania depilacji, odsuwa się tylko wybrane obszary skóry. Kosmetyczka będzie potrzebowała przy zabiegu naszej pomocy, bo im bardziej naciągniemy skórę wokół depilowanego obszaru, tym mniej będzie bolało. A boli bardzo! Szczególnie, jeśli włosy były wcześniej golone maszynką, co tylko wzmocniło ich cebulki. Ból jest taki, że czuje się, jakby wosk odchodził wraz ze skórą, człowiek się poci i żałuje, że nie może natychmiast uciec z łóżka. Oczywiście reakcja na ból jest różna, w zależności od wrażliwości skóry i wytrzymałości klientek, ale mój próg bólu jest wysoki, a byłam pewna, że więcej z tego zabiegu nie skorzystam! Trzeba też dodać, że depilowanie okolic odbytu i pośladków nie należy do najbardziej komfortowych momentów w życiu kobiety, ale trudno, procedurę trzeba przejść do końca. Po depilacji na skórze pojawiły się maleńkie kropelki krwi z mieszków włosowych, ale po chwili nie było ich widać. Dostajemy na miejscu talk i maść łagodzącą i zalecenie by przez 2 dni nie chodzić na basen i do solarium (dłużej w przypadku zwykłego wosku). Warto też raz w tygodniu używać peelingu cukrowego na depilowane okolice, by zapobiec wrastaniu włosów.

Efekt zabiegu jest zaskakujący, na początku człowiek czuje się dziwnie, ale ustępuje to narastającemu zachwytowi. Włosów nie ma zupełnie przez 2 tygodnie, potem zaczynają odrastać, zabieg trzeba powtórzyć po miesiącu. Włosy odrastają słabsze , jaśniejsze i rzadsze i bikini wcale nie swędzi w trakcie odrastania włosów. Kosmetyczka uprzedziła mnie, że duża bolesność zabiegu zdarza się tylko za pierwszym razem, potem jest coraz łatwiej i szybciej, bo jednak w gabinecie spędziłam 40 a nie 15 minut. Wybrałam się więc na powtórkę, żeby obiektywnie ocenić depilację. I okazało się, że faktycznie, ból był znacznie mniejszy, do wytrzymania, a wszystko trwało ok. 20 minut i nie powodowało tak dużego dyskomfortu. Włosy znowu odrastają słabsze. Przyznam jednak, że nie jest to zabieg dla każdego. Trzeba mieć mobilizację żeby cierpieć dla tak krótkotrwałego efektu i właśnie ten efekt trzeba lubić, bo wielu osobom kojarzy się on mocno dwuznacznie...

Cena zabiegu magic wax : 129 zł

Adres gabinetu: Time for Wax, ul. M. Kopernika 32/1, Warszawa, www.timeforwax.pl

Co sądzisz o depilacji brazylijskiej?
Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.