Żeby dostać linię obuwia zaprojektowaną pod swoje gusta, tzw. custom made , trzeba być nie lada osobistością. Robert Verdi w biznesie modowym pracuje już od 15 lat i zasłużył sobie na miano guru stylizacji.
Nic więc dziwnego, że na jego prośbę dwie kultowe marki, ale z zupełnie różnych półek, połączyły siły. Paryskie haute couture i amerykańska kultura uliczna potrafią się jak widać dogadać.
Wzór znany na całym świecie z apaszek
Na płóciennych sportowych butach znajdziemy więc wzory żywcem ściągnięte z jedwabnych apaszek z kolekcji Verdiego (1 apaszka to jakieś 400 dolarów). Motywy roślinne, lekko orientalne kwiatowe i postacie z "Alicji w krainie czarów" trafiły na buty pana Verdi.
Szkoda tylko, że buty nie będą produkowane masowo , i pozostaną efemerydą świata mody. A tak chciałoby się, żeby takie buty trafiły do regularnej sprzedaży. Według nas, sukces byłby murowany.
Namówimy Vansa?
Groszki są już w telefonie - zajrzyj do nas nawet z plaży, wpisując w komórce m.groszki.pl" target="_blank">m.groszki.pl. Zobacz, jak wyglądamy w wersji mobilnej!
Więcej: