Grudzień to miesiąc świateł, kokard i niekończących się wieczorów, kiedy każda z nas chce poczuć się jak gwiazda – niezależnie, czy spędza go na świątecznym spotkaniu, czy na parkiecie pełnym konfetti. Brokat, choć przez lata kojarzony z karnawałem, stał się symbolem sezonu zimowego. I dobrze, bo czy jest coś piękniejszego niż odrobina blasku w chłodne dni?
W makijażu królują brokatowe powieki – od subtelnych złotych drobinek po intensywne, metaliczne folie. Na TikToku pojawia się już milionowa wersja tutorialu o makijażu z rozświetlającym pigmentem w kącikach oczu. Ale to nie wszystko. W trendach są też brokatowe spraye – te do włosów dodają fryzurze świątecznego pazura, zwłaszcza przy gładkich upięciach lub falach. A jeśli zastanawiałaś się, czy brokat na sukience to nie przesada, to... nie. Nie w tym sezonie. Nawet najbardziej minimalistyczne stylizacje zyskują charakter, gdy spryskasz je delikatną mgiełką z opalizującymi drobinkami. Blask, ale z klasą – tak teraz nosimy brokat.
Brokat to nie tylko makijaż – to także małe, olśniewające niespodzianki zamknięte w flakonach. Armani Si Shimmering Limited Edition to perfumy, które lśnią na skórze tak delikatnie, że trudno oderwać wzrok. Wyobraź sobie ciepłe nuty czarnej porzeczki i róży, które na skórze zostawiają jedwabistą, złotą poświatę. Mnie ujmują w całej okazałości. Ateraz hit dla fanek rozświetlenia – nowy płynny rozświetlacz, który w makijażowym świecie wywołał niemałe poruszenie. Acqua Highlighter o efekcie glow to produkt, który daje efekt "mokrej skóry" z mikroskopijnym brokatem. Nakładam go na szczyty kości policzkowych, łuk kupidyna, a nawet na dekolt. W duecie z brokatową mgiełką do włosów tworzy całość, którą można nosić na każdą świąteczną kolację i sylwestrową noc. Uwielbiam jego efekt wielowymiarowego blasku.
Na koniec? Szminki Dior, które z każdym grudniem wracają niczym prezent pod choinką. Tegoroczna kolekcja Rouge Dior w olśniewającym złotym wydaniu to absolutna uczta dla fanek lśniących ust. Znajdziecie je wszystkie w internetowej perfumerii Douglas! Odsłona Rouge w płynnym błyszczyku to również gorąca nowość. Brudne róże z milionem drobinek wyglądają jak wprost z pokazów haute couture. Delikatny brokat mieni się na ustach jak milion dolarów, nie tracąc przy tym komfortu noszenia. Czy można chcieć więcej? Święta są idealną wymówką, by po nie sięgnąć.