Coraz chętniej sięgamy po produkty z ekologicznych tworzyw. Zwracamy także uwagę na to, by przy produkcji toreb lub butów nie ucierpiało żadne zwierzę. Istnieją jednak firmy, najczęściej luksusowe, które wciąż decydują się na tworzenie asortymentu ze skór naturalnych. Dużą popularnością cieszą się produkty z krokodylej skóry. Im rzadszy gatunek, tym jest droższa, a przy tym bardziej pożądana.
Torebka Shutterstock
Krokodyl syjamski to jeden z gatunków, któremu grozi wyginięcie. Dziś żyje już tylko ok. 1000 osobników. Londyńskie zoo postanowiło spróbować uświadomić odwiedzającym, co się może stać, gdy w końcu wszystkie okazy zostaną zabite. W jednym z akwariów, w którym mógłby żyć taki krokodyl, pojawiła się torebka. Wykonano ją właśnie z krokodylej skóry. Umieszczona obok tabliczka informuje, że w ciągu ostatnich 75 lat aż 80 procent populacji tego gatunku wyginęło. Warto dodać, że torebka, która pojawiła się na wystawie, w 2018 roku została zarekwirowana przez brytyjskich funkcjonariuszy granicznych.
Okazuje się, że wystawa, która ma zmusić odwiedzających do refleksji, jest czynna w londyńskim zoo od kilku lat. Zrobiło się o niej głośno dopiero teraz za sprawą tweetu, który opublikował jeden z odwiedzających ogród zoologiczny. Fotografia przez kilka dni zdobyła ponad 400 tys. polubień oraz 70 tys. udostępnień.