Trzeci sezon Emily w Paryżu został oficjalnie zakończony. Podobnie jak dwa poprzednie trafił do listy top 10 seriali Netfliksa - perypetie Amerykanki próbującej odnaleźć się we francuskim świecie śledzą miliony kobiet na całym świecie i tak jak nad kreacją głównej postaci (i jej stylem) można dywagować, tak Sylvie, grana przez Philippine Leroy-Beaulieu jest absolutnie bezkonkurencyjna. Stylem oraz pewnością siebie można się śmiało uczyć od granej przez nią postaci.
Serialowa Sylvie robi szał wśród młodych pokoleń fot. @philippineleroybeaulieu
Philippine Leroy-Beaulieu w rzeczywistości ma 59 lat, a serialowa Sylvie jest mniej więcej w tym samym wieku; zyskała popularność nie tylko za swój cięty charakter, ale również za kobiece i proste stylizacje, które podkreślają kobiecy wdzięk. Jednym z głównych wyznaczników są proste fasony wzbogacone o detale, eksponujące kobiecą figurę. Sukienki i spódnice to główny element jej garderoby, bohaterka stawia na sprawdzony ołówkowy krój z lekkimi modyfikacjami, np. ozdobnym rozcięciem czy drapowaniem. Takie detale odwracają nie tylko uwagę od mankamentów figury, ale również uozdabia nieskomplikowany zestaw.
Każda z nas kocha ponadczasowe i uniwersalne kroje, a do tego ubrania, które można włożyć na wiele okazji. Spodnie z szeroką nogawką zawładnęły trendami od kilku sezonów i moda na nie nie mija. Połączenie z wysokim stanem sprawia, że noga wydaje się znacznie dłuższa, a sylwetka zdecydowanie smuklejsza. Serialowa Sylvie uwielbia łączyć ten prosty fason z ozdobnymi koszulami, np. z bufiastym rękawem czy z falbanami. Takie zestawienie sprawia, że całość prezentuje się dynamicznie i nienudno.
W Emily w Paryżu można zaobserwować trendy, które są teraz na czasie, a jednym z nich jest łączenie odważnych kolorów. 50-latkom szczególnie polecamy dodawanie do swojej szafy kolorów, ponieważ znakomicie odmładzają oraz rozświetlają urodę. Kobaltowy, energetyczna pomarańcza, fioletowy czy zielony będą doskonałym wyborem na tę porę roku.